Monia81

Witajcie! Mam 34 lata i niestety to samo, kiedy ktoś mi mierzy, zwykle mam wysokie (niekiedy nawet w okolicach 180/100). Przedwczoraj np. kuzynka mi zmierzyła (był to aparat zegarowy z pompką i słuchawkami, czyli bardzo dokładny) i wynik: 165/100, nawet powtórzyła pomiar po ok. 15 minutach, było niewiele lepiej 155/95. Kiedy natomiast sama sobie mierzę (używam tego samego rodzaju ciśnieniomierza, co moja kuzynka, na szczęście umiem zmierzyć, już mam 7 lat wprawy), wtedy zazwyczaj mam ciśnienie w normie ok. 125-130/80 lub niżej. Nawet chwilę po kawie nie wychodzi tak wysokie jak podczas pomiaru dokonywanego przez inną osobę. Ale już przestałam się tym przejmować; co innego, gdybym miała tak wysokie nawet przy samodzielnym pomiarze bez żadnego stresu.