Oliwia doskonale Cię rozumiem sama też się tak czułam. Wypadanie płatków mam od dawna, ale od tego roku zaczęły się problemy pojawiły się duszności i arytmi 200 w ciągu doby. Myślę, że duży wpływ ma na to stres u Ciebie związany z chorobą dziecka. U mnie objawy zaczeły się gdy zaraziłam się paciorkowcem i hiberixem oraz po wypadku samochodowym - stres. Teraz biorę propranolol od 1,5 m-ca, byliśmy na przełomie lipca/sierpnia w Egipcie dwa tyg. i od wyjazdu arytmii brak, odstresowanie i oderwanie od dnia codziennego duuużo daje, widze to po mojej 4 letniej Oliwi która po wakacjach zupełnie inaczej funkcjonuje.
Życzę powodzenia Tobie i zdróka dla maluszka.