Skocz do zawartości
kardiolo.pl

dedus

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia dedus

0

Reputacja

  1. @444 dzięki za odpowiedź. Z drugiej strony gdyby ich liczba była nieznacznie podwyższona chyba by mnie zapytano, czy jakiś incydent ostatnio miał miejsce więc mogę wywnioskować, że byl przekroczony znacznie albo sobie coś wkrecam. Nie wierzę też, że w terenowej stacji nie znają wyników.
  2. Witam serdecznie. Moje pytanie dotyczy sytuacji, w której się dzisiaj znalazłem. Telefonicznie wezwano mnie do pubktu poboru krwi na ponowne jej pobranie, osobiście powiedziano mi, że miałem nieprawidłowe leukocyty, domyslam się, ze ich stan był podwyższony. Obchodzono się ze mną jak z jajkiem i tłumacząc się niewiedzą nie podano mi jaki był ich wynik. Na wyniki, z uwagi na święta mam czekać do wtorku, proszę o informację co taka sytuacja może oznaczać i w jakich sytuacjach ludzie są tak nagle wzywani. Dodam, ze w poprzedni pt (w srode byla donacja) przeszedlem cos jakby grypę żołądkową, z gorączką. Ale minęło kilka dni od tego momentu. Z góry dziękuję.
  3. Lukasz, ja też kupiłem sobie w tym roku porządny rower, głównie po to żeby nie myśleć o chorobach i żeby móc ćwiczyć wydolność, jeżdżę po wioskach i to bardzo dużo daje, uspokaja... z doświadczenia wiem jednak, że najwięcej daje wspólnie spędzony czas na świeżym powietrzu ze znajomymi, pograjcie w piłkę, porzucajcie frisbee, cokolwiek co sprawi frajdę.
  4. Jak dla mnie typowa nerwica, przechodziłem dokładnie przez to samo, też miałem stwierdzoną nerwicę lękową, z Twojego opisu wynika, że miałeś robione masę badań, nie szukaj nic na siłę, bo oczekując na kolejny i kolejny wynik wykończysz się psychicznie, Twój portfel też... ja też miałem umówione już dziesiątki prywatnych wizyt u kardiologów i to zaraz po tym jak byłem po takich badaniach, które okazały się być wporządku, w końcu pier.... nąłem wszystkim i staram się żyć, sam nie wiem kiedy do tego doszedłem. Zdrowia i pogody ducha życzę.
  5. dedus

    Strach przed badaniem EKG

    Miałem to samo, przed badaniem EKG czułem, że mam podwyższony puls, a w trakcie to już masakra, około 140 uderzeń na minutę i szło coraz wyżej, nie wiem przed czym to strach, chyba przed wynikiem i tak samo jak u Ciebie serce zwolniło kiedy zabrano mi to zimne ciało obce z klatki piersiowej. Dostawałem wtedy zalecenie od lekarza aby łykać Mg i to wszystko. Kilka głębokich wdechów przed i w trakcie powinno Ci uspokoić serce na tyle abyś mogła wykonać badanie.
  6. dedus

    Dodatkowe skurcze

    Więc może to naplyw adrenaliny.
  7. dedus

    Dodatkowe skurcze

    Nie wiem co to jest, ludzie, którzy je mają piszą, że jakbyśmy je mieli to byśmy o tym od razu wiedzieli, poza tym nie mamy żadnych pauz w biciu serca ani mocnych uderzeń. Może ktoś bardziej doświadczony coś będzie wiedział napisze.
  8. dedus

    Dodatkowe skurcze

    Od dzisiaj zaczynam marszobiegi i zobaczymy czy przyniosą jakieś rezultaty. Generalnie biegam dość dużo po boisku ale nieregularnie, jak pomoże to dam znać.
  9. dedus

    Dodatkowe skurcze

    Jak odświeżyłem dwukrotnie stronę to powieliło moje posty, za co przepraszam.
  10. dedus

    Dodatkowe skurcze

    Nie pytałem, bo pojawiło mi się to w okresie kiedy zaprzestałem jakichkolwiek badań, bo po prostu wszystkie możliwe już wykonałem, nie dokucza mi to póki co, a jest wysokie prawdopodobieństwo, że to objaw nerwicy więc wyluzowalem.
  11. dedus

    Dodatkowe skurcze

    W zeszłym roku jak jeszcze nie wiedziałem co mi jest miałem robione wielokrotne EKG, wielokrotnie krew, mocz, oprócz tego echo serca, badania tarczycy, USG wszystkich narządów wewnętrznych (z uwagi na rush górnej części ciała czyli zaczerwienienia dekoltu, twarzy po alkoholu i w stresowych sytaucjach), wszystkie badania ok, lekarz chorób wewnętrznych po sprawdzeniu wyników powiedzial, że jestem zdrowy jak koń i mam się cieszyć życiem, kardiolog po echo serca powiedział, żebym poszedł do psychologa więc organicznie raczej nic mi nie dolega.
  12. dedus

    Dodatkowe skurcze

    U mnie zdarza się to rzadko, jak jest jakaś naprawdę stresująca sytaucja lub coś mniej stresującego ale jest jakiś dodatkowy czynnik np. że się nie wyspałem. Biorę obecnie dużo magnezu od jakichś dwóch tygodni i zauważyłem, że jest tego mniej, tak jakby powoli zanikało, generalnie czuję się lepiej niż przed kuracją magnezową. do tego stopnia, że nawet mogę sobie pozwolić na imprezy z udziałem alkoholu i potrafię się uspokoić i usnąć kiedy w nocy budzi mnie kac.
  13. dedus

    Dodatkowe skurcze

    Przepraszam jeśli powielam pytanie ale nie znalazłem na nie odpowiedzi na forum. W sytuacjach stresowych odczuwam coś jakby serce uderzało mi w gardle, występuje to tylko w tych sytuacjach, gdy sprawdzam puls serce bije normalnie, nie ma czegoś takiego jak pauza wyrównawcza czy mocne uderzenie, po prostu są normalne skurcze, coś mi podchodzi do gardła i to wszystko, nie jest mi przy tym słabo, można to porównać do uderzenia adrenaliny, nie odczuwam żadnego nieprzyjemnego szarpnięcia w klatce, nie mam nóg z waty i zastanawia mnie co to może być, czy są to dodatkowe skurcze czy coś innego. Mam stwierdzoną nerwicę lękową, radzę sobie póki co z nią sam (raz lepiej raz gorzej).
  14. Przy takiej wadze i z tym wzrostem coś musiało się w końcu stać.... minimum do zrzucenia to 9-10 kg (przy wadze 73 wskaźnik BMI jest o krok od nadwagi), jak kardiolog nie znajdzie nic poważnego to zacznij od marszobiegów, uwierz, że na początku wysiłek fizyczny będzie dla Ciebie lepszy niż narkotyk, endorfiny sprawią, że poczujesz się jak młody bóg, mimo tego, że przez pierwsze kilka dni nie zrzucisz zbyt wiele. Zdrowia.
  15. Witaj fimbriatus. Moja historia rozpoczęła się podobnie. Tak samo jak Ty przez jakiś czas prowadziłem niehigieniczny tryb życia - fajki, alkohol i mnóóóóóóstwo kawy, podobnie jak Ty miałem swoje problemy (studia, mieszkanie), które, tak samo jak Ty zapijałem aż w końcu po jednej z grubych imprez wylądowałem na pogotowiu z kołataniem serca. Podano mi Mg + K i puszczono do domu. Przez tydzień leżałem przykuty do łóżka ze strachu żeby nie przeciążyć serca. Wizyta u kardiologa, wielokrotne EKG, echo serca, później USG wszystkich narządów i okazało się, że jestem zdrowy jak koń (przynajmniej organicznie). Lekcja ta niczego mnie nie nauczyła i po kilku miesiącach zacząłem znowu swoje. Od tamtego momentu pojawiły się dolegliwości somatyczne - od duszności, niemożności wzięcia pełnego oddechu, po derealizację czy depersonalizację. Kolejne badania, które nic nie wykazały i kolejne dolegliwiści nie dawały mi spokoju, aż w końcu polecono mi wizytę u psychiatry, który stwierdził nerwicę lękową. Na moim przykładzie uwierz, że droga do jest prosta jak drut, droga z powrotem to droga od gór po doliny, w wąwozie i nad przepaścią, a co najgorsze - wydaje Ci się, że już wygrałeś, a ona wraca ze zdwojoną siłą. Rzuć faje, alkohol jak już musisz to w rozsądnych ilościach i okazyjnie i co ważniejsze więcej ruchu..... ale to wszystko po wyelimonowaniu zaburzeń organicznych poprzez odpowiednie badania.
×