Skocz do zawartości
kardiolo.pl

bozena20

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bozena20

  1. Tak wiem to prawda ale to nie tylko o brata chodzi odpuscilam sobie.. brata mialam od 3 lat u siebie a zaczal ze tak powiem odwalac numery rok temu i jakies 3 tyg temu skonczyly sie moje szarpaniny z nim ale za to dzien po tym jak pojechal mnie rozlozylo.. trzesie mnie dzis a spalam dobrze.. chyba dobije clonazepama wieksza dawke ... juz sama niewiem mam dosc tej nerwicy i tego uczucia .. ile bym dala zeby zyc normalnie....pozdrawiam
  2. Witam was serdecznie.. nie zagladalam tu jakos bo nie moge sie pozbierac.. jak juz wczesniej pisalam jade na clonazepamie od lat nastu.. mialam spokoj przez lay conajmniej 10 zadnego ataku paniki.. ale w moim zyciu wydarzylo sie za duzo. stre gonil stres problemy z synem sad itd wzielam brata do siebie zeby pomoc rodzinie brata alkocholika uciekal pil szala cuda sie dzialy z nim az wkoncu musialam kupic bilet dla niego i pozbyc sie do Polski spowrotem bo juz siadala mi psycha w wieku 33 lat nie umie zyc jak dorosly facet trzeba bylo go pilnowac aaaa duzo by pisac... przeszlam terapie psychologiczna 3 mialam i nie widze po nich zadnej poprawy NIGDY nie mialam takiego leku zeby trzymalo mnie od 3 tygodni nie wychodze z domu sama nie zostaje w domu sama jestem nerwowa wszystko mnie denerwuje nic mnie nie cieszy... ledwo sie kupy trzymam... w czwartek mam psychiatre wizyte ciekawe co mi powie... wiem ze to nerwica ale z 1 mg wskoczylam na 2 mg dziennie clonazepamu sa dni jak wczoraj ze bylo super poszlam do kosciola z corka wyszlam na specer ale dzis od 4 rano ledwo sie trzymam,,, lek goni lek jakas panika ile to ja dzis zawalow mialam szok... czy jest tu ktoss kto ma podobne objawy? jak sobbie radzicie???// jak co podaje nr gg 34652709 pozdrawiam
  3. Jak nie chcecie publicznie zapraszam na gg 34652709 :)
  4. Witam wszystkich.. szukam wsparcia psychicznego walcze z nerwica lekowa od kilkunastu lat jade na clonazepamie i od okolo 3 tyg sie ak nasililo jak nigdy dotad nie mialam takich tygodniowek nigdy skad to? jak mnie lapalo to godzinka i po leku a teraz trzyma mnie 3 tyg i juz wariuje od tego... jak wychodzicie z tego? pozdrawiam
  5. Witam dziewczyny wchodze tutaj po dlugiej przerwie.. ja zwalczam moj anerwice moje leki nowym spososbem.. wzielam sesje u psychologa i podal mi swietne stronki...jak chcecie podam wam.. czuje sie znacznie lepiej..pozdrawiam serdecznie
  6. Witam dziewczyny wchodze tutaj po dlugiej przerwie.. ja zwalczam moj anerwice moje leki nowym spososbem.. wzielam sesje u psychologa i podal mi swietne stronki...jak chcecie podam wam.. czuje sie znacznie lepiej..pozdrawiam serdecznie
  7. Witam dziewczyny wchodze tutaj po dlugiej przerwie.. ja zwalczam moj anerwice moje leki nowym spososbem.. wzielam sesje u psychologa i podal mi swietne stronki...jak chcecie podam wam.. czuje sie znacznie lepiej..pozdrawiam serdecznie
  8. Witam dziewczyny wchodze tutaj po dlugiej przerwie.. ja zwalczam moj anerwice moje leki nowym spososbem.. wzielam sesje u psychologa i podal mi swietne stronki...jak chcecie podam wam.. czuje sie znacznie lepiej..pozdrawiam serdecznie
  9. Czesc nerwusek30.. widze z ei ty poza granicami naszego kraju:( ja mecze sie z tym gownem pierunstwo chore.. meczylam sie tyle lat potem minelo a teraz od kilku tygodniu.. meczy mnie to. nie umiem znalezc wyjscia z tego.. staram sie ale to jest silniejsze .. dzis mialam pierwsza wizyte u psychologa.. i problem tkwi ponoc w dziecinstwie.. jestem na conazepamie od kilkunastu dobrych lat.. czy ktos moze mi dodac otuchy i powiedziec jak pokonujecie to? ja nie poddaje sie ale jestem juz zmeczona tym... pozdrawiam serdecznie:)
  10. Witam wczoraj dostalam te stronke i dzis postanwilam napisac .. ale czytajac widze ze wszystkie moje objawy sa tu opisane i kazda z nas ma to samo... dziewczyny jak mam sobie poradzic z tymi lekami? no tak nnawet nie opisalam juz pisze: zaczelo sie kilkanascie lat temu dostalam ataku leku okropny bol w klatce trzeslam sie cala cisnienie210/130 wezwlismy karetke i lekarz wysmial mnie dal mi relanium i oowiedzial ze to nerwica lekowa jak sie w tej chwili nie uspokoje zamkna mnie w ciemnym pomieszczeniu i tammi przejdzie.. nabralam takiej nienawisci do tej lekarki ze kkiedy tylko lek wracal zamykalam sie w sobie i panikowalam stawiajac cala rodzine w strachu.. po jakims czasie wybralam sie do psychiatry.. diagnoza nerwica lekowa -agorafobia.. mialam stany uspienia nie bylo nic a jak juz wracalao to lek bralam podwojna dawke i jakos radzilam sobie.. teraz to mam znow nawroty ale mam juz 40 lat i moj mozg nie toleruje tylko dodatkowej dawki... dzis mialam 1sza rozmowe z psychologiem i wierze z euda sie.. ale trzyma mnie juz od tygodnia spiecie jakies i ciagly strach przed czyms.. zeszlej nocy mialam znow atak leku trwal 2 godziny.. prosze o podpowiedzi jak radzicie sobie z tym... pozdrawiam:)
  11. Dziekuje za odpowiedz.. ja zzmagam sie z tym juz 18 lat. mam prawie 40 lat i wmawiam sobie glupia idiotka ze to juz wiek w ktorym moze byc zawal itp... wiem z eto glupie ale jak mnie nachodzi to tak mam.. mialam 5 lat spokoju a od 3 mccy znow mnie nachodzi.. dzis mialam 1 wizyte u psychologa pokladam w tym nadzieje .. jestem na clonazepamie od 18 lat.. wiem z eon juz nie dziala ale ja wbiajam sobie ze tak ten lek mi pomaga:)
  12. Witam od lat zmagam sie z nerwica lekowa od lat.. bylyy wyciszenia dobre nastroje ald znow wraca przesladuje mnie codziennie znwo....czy jest ktos kto moze mi pomoc wbic sobie do glowy ze to tylko nerwica ze to nie atak serca nie wylew itd. pozzdrawiam
  13. Witam.. podobnie mam jak sie cos dzieje jak dopada mnie jakas nieprzyjemna wrecz stresujaca sytuacja...okreslono to u mnie jako nerwica lekowa napasd leku... czy jestt u ktos kto wie jak sobie radzic z tymi sytuacjami? prosze o odpowiedzi..pozdrawiam Bozena
×