Dziękuję za odpowiedzi :)
Kacha21, teraz aż mi głupio pisać, bo Ty masz ponad 200, a u mnie nieco ponad 100 (102, 106 i te klimaty), przynajmniej na razie. Codziennie 2-3 razy mierzę sobie puls i ciśnienie, ostatnio mi znowu przyspieszyło. Tak, zdarzają mi się skoki, ale na razie niezbyt często.
Doktora mojego zaniepokoił fakt, że serducho strasznie wolno wraca mi do normalnego rytmu po nawet niewielkim wysiłku, a wcześniej wszystko było OK. A z wrażenia aż zapomniałam dopytać go o szczegóły, więc trochę też sobie sama jestem winna. Jak pisałam, na EKG wyszła tachykardia i jakiś *blok* po prawej stronie. Holtera nie miałam, teraz żałuję że nie dopytałam lekarza o szczegóły, ale może moja pani pulmonolog coś więcej będzie wiedzieć. Miałam już robione badania krwi na tarczycę i wszystko wyszło OK.
Abcia, a no właśnie, a ja niskociśnieniowiec jestem :) Ja tylko przy naprawdę silnych emocjach mam *książkowe* ciśnienie 120/80 ;) U mnie z tym beta - blokerem poszło nie tyle o uczulenie, ile o to, że jako astmatyk mam bardziej wrażliwe te receptory beta - i po prostu u mnie ten lek wywołał atak i to dość wredny :( Na razie mam sobie mierzyć puls codziennie i obserwować, bo jak powiedział mi lekarz to jest mało konkretne. A póki co funkcjonuję w miarę normalnie, tylko trochę szybciej się męczę.
Pozdrawiam :)