Jestem zaniepokojona stanem zdrowia mojego 47 letniego męża.Twierdzi ,że jest zdrowy jak ryba i nic mu nie dolega,nie sposób zaciągnąć go do lekarza.Codziennie z rana od paru lat słyszą to samo ,krótki i szybki oddech z głębokimi zaczerpnięciami powietrza jakby mój mąż zrobił jakąś przebieżkę. Po ok. 10 minutach wszystko wraca do normy i oddech jest spokojny.Ma sporą nadwagę ale jest bardzo sprawny fizycznie.Od lat uprawia sporty,od biegania przez pływanie czy jeżdżenie na rowerze.Mimo wszystko wiek może zrobić swoje a jego poranne oddychanie bardzo mnie niepokoi.Czy to może być objaw jakiejś choroby serca? Czy mogę spać spokojnie i nie martwić się ,że kiedyś .....?