Z tego co wiem ( a mam juz nadcisnienie od jakichs 8 lat ) to leki powinny zaczac dzialac do godziny po polknieciu. Z mojego doswiadczenia wynika ze jest problem z doborem lekow ( u mnie rozni lekarze probowali dobrac rozne leki i dopiero po 2 latach ustawiono mi takie ktore idealnie dzialaly ). Bez lekow mialem cienienie w granicach 170/180 na 70/75. Na szczescie to dolne jest zawsze dolne bo wlasnie to dolne jest grozniejsze. Mi najbardziej pomogl sport i dieta, nie dosc ze wyluzowalem psychicznie ( na pawde czlowiekowi rozne mysli przychodza do glowy jak codziennie przez rok boli glowa ) i schudlem 20kg :) takze polecam przede wszystkim pływanie, nie dosc ze plywanie rekreacyjne dobrze robi na krazenie to jeszcze stawy odpoczywaja, kregolsup :)
pozdrawiam
Piotr