Hej wszystkim.
Mam pytanko, czy ktoś z was leczy jakoś wypadający płatek zastawki mitralnej? Ostatnio dużo na ten temat przeczytałam, może za dużo i o dziwo mam wszystkie te dolegliwości z tym związane. Dodam, że oprócz nerwicy mam już od 2 lat tą przypadłość. U kardiologów byłam kilku i każdy mówi, że tego nie trzeba leczyć... Nie jestem pewna czy słusznie tak twierdzą jeśli ktoś naprawdę odczuwa duży dyskomfort tak mi się wydaję z tym związany. Nad nerwami prawie już panuję ale serce nadal robi mi różne niespodzianki w najmniej oczekiwanym momencie tzn. zaczyna nagle tak szybko bić, że czasem prawie tracę przytomność. Oczywiście o wszystkim mówiłam lekarzom ale oni twierdzą, że to tylko nerwy...