ALEKSANDRA95 jak przeczytałem Twój post to tak, jakbym siebie widział jeszcze do niedawna... bałem się, że jak wypije piwo to nie będę mógł sobie pomóc, ze żaden learz nie potraktuje mnie serio.... i iesz co zrobiłem? wypiłem... pamiętam jak dziś, że tak mi później kark zesztywniał, że głowa mała... ale później jeszcze raz wypiłem, i jeszcze raz... i NIC MI SIĘ NIE DZIAŁO!!!! to tylko strach wywołuje takie objawy.... nie zaglądam tutaj często więc nie będę mógł Ci tak odpisywać... ale pozdrawiam :)