Witam wszystkich.
Od paru miesięcy dotykają mnie różne przypadłości. Zaczynam nowy wątek dlatego, że nie wiem czy w moim wieku takie coś może występować - mam 15 lat.
Od może 4 miesięcy, mam często nudności, bóle brzucha, często kręci mi się w głowie, zaburzenia snu - albo nie umiem zasnąć, albo budzę się po średnio 5 razy w nocy, często nagle tracę oddech albo robi mi się słabo. Zaczęłam też bać się różnych rzeczy - schodów, wind, psów, drabin... Dla porównania dodam, że jeszcze pół roku temu w windach skakałam, po drabinach wchodziłam bez trzymania, a do bezpańskiego psa na ulicy sama podchodziłam.
Do tego dochodzą nagłe, gwałtowne ataki paniki - albo wydaje mi się, że zaraz umrę, albo że coś za mną stoi, że coś mnie obserwuje.
Poza tym, mam tzw tiki nerwowe i cały czas stukam palcami w stół, bo trochę to mi pomaga.
Ostatnio też straciłam motywację do robienia czegokolwiek, ciągle chce mi się albo płakać, albo śmieję się bez powodu, aczkolwiek częściej płaczę. Mam dość gwałtowne huśtawki nastrojów, ale to sobie wyjaśniam dojrzewaniem. Do tego też tracę zainteresowanie tym co mnie otacza i co się dzieje z ludźmi obok.
Byłabym wdzięczna za szczere opinie, ponieważ nigdy nie interesowałam się takimi rzeczami, więc nie wiem co się dzieje. Koleżanka powiedziała, że to może być nerwica.
Z góry dziękuję za pomoc.