-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia szila78
0
Reputacja
-
.....leze sama w pustym pokoju, corka spi w pokoju obok bo cala noc wymiotowala,facet moj przy samochodziku,swojej zabawce a ja lezebo zle sie czue, leze i czekam i mysle przejdzie mi czy nie przejdzie. Pol niedzieli za nami a ja znowu zle sie czuje,jak bym to ja wymiotowala cala noc,slabo mi jakos. Czy to nerwy? czy cos powaznego? Zawsze meczy mnie ta mysl.....
-
Witam Was. Uwielbiam czytac Wasze posty. Jestescie wszyscy tacy dzielni!!!:-) A ja sie chyba tylko uzalam i skarze na wszystko. az mi wstyd. Ale juz tak dlugo z tym walcze ze na prawde czasem mnie to dobija.Co prawda z niektorymi dolegliwosciami sie juz oswoilam i jak mi sie cos dzieje to mowie sobie: to nic to tylko nerwy. Ale ciagle boje sie o serduszko. wydaje mi sie ze czasem za czesto mi dokucza i boje sie ze to juz nie nerwica tylko cos powaznego a badanie mam dooiero 30. Nikt z Was nie pisze o sercu a to wlasnoe najbardziej odbiera mi checi do zycia. I jest jeszcze cos dziwnego,kazdego potrafie uspokajac w razie czego,ze bedzie ok ze nie wolno sie martwic na zapas i takie tam a sama nie potrafie sie nie martwic. Jak cos jest nie tak w moim zyciu to ciagle o tym mysle,rozpamietuje,przezywam i czasem sa takie rzeczy o ktorych nie moge nikomu powiedziec i tak gnebie sie sama. Dzis kupilismy bilety do Polski na wakacje i ja juz sie martwie czy nic mi sie nie stanie na lotnisku czy gdzies indziej.mimo ze nigdy nic mi nie bylo w czasie podrozy,tylko przed strasznie zle sie czulam,nerwy arytmia biegunka zimne poty rece mi sie trzesly.ogolnie masakra. Nie mam tu zadnej pomocy. tylko prochy i Wy. Mysl ze nie jestem sama z taka przypadloscia czy chorobą-nie wiem jak to nazwac-dodaje mi sil. Dobrze ze jestescie!!!!!
-
Dziekuje Wam za słowa otuchy. Nie jest dobrze :-( Ze stresu boli mnie ciagle glowa i czasem cos mi w serduchu przeskakuje. Mam dosc czasami,ale co moge poradzic,trzeba jakos życ. POZDRAWIAM WSZYSTKICH.
-
Witam. Jak tam u was? U mnie dzis piekna pogoda ale smutno,zaraz ide zalatwic wazną ale bardzo nieprzyjemną sprawe.bardzo sie boje i serducjo juz daje o sobie znac. Po za tym w nocy moi przykaciele mieli wypadek. wjechala w nich ciezarowka.kolezanka ktora siedziala z tylu miala zapiete pasy. na jej nieszczescie.jest w stanie krytycznym. caly czas mam dreszcze na calym ciele. Boze jakie to życie jest kruche. Pojechali tylko do fryzjera...... szok. nie wiem jak ja przezyje ten dzien???!!!
-
Witam ze slonecznej dzis Irlandii :-) Ja biore floexityne od paru lat. na poczatku przez kilka tyg. czlowiek czuje sie jakby dostal w glowe czyms ciezkim,ale raczej wszystkie psychotropy tak mają. Potem bedzie coraz lepiej. Pozdrawiam. milego dnia wszystkim.
-
Hej. Ja tez juz myslalam ze mam spokoj,po dobrych 4 czy 5 latach,nawet odstawilam leki ale niestety pewnego popoludnoa sie polozylam na malą drzemke i obudzil mnie brak tchu,jak tylko zamykalam oczy to wydawalo mi sie ze sie dusze. ehhh I zaczelo sie od nowa,tyle ze tym razemnwiedzialam z czym mam doczynienia i zaraz znowu lekarz i prochy. Najbardziej dokucza mi serducho. Czy ktos ma arytmie przez ta wstretna nerwice? A nerwowosc to moja codziennosc. POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE
-
Za oknem tak dzis pieknie i cieplo a ja juz nie mam na nic sily ani ochoty a tyle mialam planow. I to jest wlasnie to ze ze strachu odechciawa mi sie zyc po takich akcjach. Ja zupelnie nienwiem co wtedy robic.jak sie zachowac.nie wiem czy to grozne i tak dusze to w sobie.zeby nikt nie zauwazyl.
-
Ja to juz nie wiem czy to nerwy czy jaka cholera. Wlasnie wracalam z pracy i jak zwykle dopadlo mnie w drodze a chodze na nogach. Zupelnie nie wiem co wtedy robic,wyraźnie czuje ze to serce,czasem nie potrafie opisac co sie z nim dzieje jak to czuje, po prostu cos mi sie z nim robi. Dostalam juz listni moge sie umowic na badanie serca.nie wiem co to bedzie bo to Irlandia i wszystko jest inaczej ale moze to troche mi pomoze.Po tych akcjach z sercem robie sie taka slaba ze mysle tylko zeby sie polozyc. A do tego ten jajnik mi daje w kosc,chyba trzeba do lekarza,mam nafzieje ze dostane antybiotyk albo cos i bedzie ok. Ale ze mnie boidupa straszna!!!!
-
...czekam na wizyte u kardiologa ale w irlandii czeka sie wieki na specjaliste. A do tego pobolewa mnie chyba jajnik i mam kolejny stres i juz mam wizje szpitala i operacji przed oczami,chociaz w szpitalu bylam tylko raz w zyciu rodzac.
-
....ciagle sie zastanawiam jak inni sobie z tym radza bo ponoc nie jestem jedyna. Jak zyc normalnie. jak nie bac sie wychodzic. wyjezdzac. Jezeli ki sie cos dzieje to wstydze sieo tym. mowic,nie chce spraeiac problemu nikomu a i tak nikt z mojego otoczenia tego nie rozumie. Cierpie ja a najgorsze ze cierpi tez moje zycie intymne bo 2 razy dostalam arytmie w trakcie...... Porazka jakas. Pomocy
-
Hej Krecik. mam sklonnosci do arytmi -tak powiedzial kardiolog po badaniu holterem. poki jest dobrze to jakos zyje ale nie daj Boze cos mi tam przeskoczy,zadlawi albo co to od razu strach makabryczny i czekam czy to przejdzie czy trzeba wolac karetke czy moze juz umieram i zyc mi sie odechciewa wtedy. Kilka razy mialam taka okropna arytmie ze przez pare minut mnie trzymalo,serce wariowalo,bilo strasznie nierowno,strach,dreszcze na calym ciele az mi sie stopy podwinely do gory z tego napiecia i strachu. Teraz ciagle sie boje ze to sie powtorzy. To jest jak jakas ciemna chmura ktora mi zaslania slonce.Ciagle mam to gdzies w glowie. Tlumacze sobie ze to tylko nerwy ze jakbym miala chore serce to juz dawno bylabym w szpitalu albo na drugim swiecie a ja zyje pracuje itp. tylko ze tozycie jest ciezkie z ta chmura strachu nad glowa.
-
Witajcie. Jak miną wam dzien? czy ktos z was ma arytmie? Ja sie piekielnie tego boje.
-
Witajcie. u mnie dzis slonce wreszcie wyszlo. Mam nadzieje ze dzis bedzie ok. Tylko kto wymyslil wstawanie rano i to w sobote??????!!! Buziaki dla wszystkich i milego bez nerwicowego dnia. :-)
-
Piekna pogoda.ehhh nie u mnie. od rana kropi deszcz non stop. A juz fajnie sie czulam kilka dni i znowu jakas cholera. Tak mi jakos slabo i ciezko jak bym miala glowe z cementu. A jak weszlam do sklepu to przez chwile myslalam ze mdleje i te ciary na calym ciele ze strachu.Masakra. I mam taki dziwny objaw jak zle sie czuje i cos mi dokucza to brzuch robi mi sie taki jakis wzdety i wielki jak bym polknela bochenek chleba,nie wiem czy ma to jakis zwiazek. Ale boje sie. czuje sie jakbym cos w glowie miala :-( A wlasnie zaczynam prace a potem na nogach do domu spory kawalek. juz sie martwie ze zemdleje po drodze. Co za zycie !!!!!
-
....teraz niestety nerwy siadly mi na serducho-masakra. po drodze byly nogi i glowa. .Czasem jest ok.ale jak przyjdzie atak to wszystko traci sens. Zastanawiam sie czy bede mogla jeszcze kiedys normalnie zyc, planowac.... bez tego leku ze cosmi sie stanie?????!!!!!! Czasem sobie mowie: pies to trącał.co ma byc to bedzie.jak cos mi sie stanie to na pewno ktos mnie znajdzie i pomoze,czasem placze z bezsilnosci i na jakis czas jest ok. Ale ciagle gdzie jest ten lęk: a co bedzie jak cos mi sie zacznie dziac.czy przezyje.czy dam rade... Zaraz ide na wywiadowke,czuje sie mozliwie ale gdzies z tylu glowy ciagle mam ta mysl:a jak cos mi sie stanie....