Ja sobie radze z tym tak, ze staram sie czyms zajać. Np. w pracy czuje sie dobrze tzn. nie zawsze bo pracuje z bardzo duża ilościa ludzi i mnie czasem przytlaczaja, ale jak mam dobry humor to nawet tych ludzi lubie.gorzej jest jak wracam do domu, nie mam co robic i zaczyna sie myslenie i wmawianie sobie róznych rzeczy. trzeba z tym walczyc.pozdrawiam;)