Skocz do zawartości
kardiolo.pl

cixi81

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia cixi81

0

Reputacja

  1. Witajcie Kochani czytam wasze posty to jakbym siebie czytala też tak mam ,ze jak gdzie mam wyjsc i jest to zaplanowane to koniec serce wali, słabo , umarł w butach. Wole wychodzic i sie nie zastanawiać wtedy nie mam czasu na myslenie i to jest dla mnie dobre. Jakbym sobie wizyte u kardiologa zaplanowala za 3 dni to 3 noce mialabym z glowy i cisnienie takie ze hoho .szok. Tak sie potrafie nakrecic ze pozniej sie z tego smieje :) Nie poddaje sie i mam coraz wieksze checi i duzo odwagi na wychodzenie z domu i ciesze sie z tego. Tak jak ktoras tu z was pisala ,ze beda i gorsze dni , to prawda trzeba to przeczekać inaczej sie nie da życ ... pozdrawiam was.
  2. Witajcie u mie dzis bylo kiepsko , oczywiscie lęk , kolatanie serce ale musialam wyjsc na poczte po paczke , ledwo doczłapałam sie do domu ... lęki to potrafią nas na kolana powalić ... jak wrocilam wszystko bylo okey. Moj mąż tez wie o mojej nerwicy , lękach i bardzo, bardzo mi pomaga , nawet leki mi kupuje ..nie ma co ukrywac szczególnie przed meżem , bo to najwazniejsza osoba na świecie ...pozdrawiam Was
  3. Ja mam nerwice i często takie bóle przed miesiaczką. Własnie teraz mnie męczą....
  4. Hej. Kochani jak sie dzis czujecie, ja fatalnie. Noc nieprzespana. Ale lęków nie mam :) pozdrawiam
  5. Witajcie , u mnie teraz jest znaczna poprawa , zmienilam swoje myślenie, nie walcze juz lekami i paniką tylko zaakceptowałam to i zauwazylam ze lęk sie tak bardzo nie nasila :) nadal biore magnez, vicard i czasami valerin forte na sen.... czytam ksiazki jak pokonac nerwice... pomaga mi to bardzo , troche sie wyciszylam czego i wam zycze z calego serca. :*
  6. wITAM, dawno mnie tu nie było, ale moja nerwica wróciła juz miesiac z nią walczę, a zaczeło sie od przeziebienia mega przeziebienia i włąsnie dowiedziałam sie przy okazji ze mam sarkoidoze , bo wyszedł mi mega rumien guzowaty. W zyciu bym na to nie wpadła ze to sarko, ale zastanawiało mnie to ciagle kasłanie szczególnie jak napiłam sie czegos gorącego :( i dobrze ze sie dowiedziałam ze mam to cholerstwo. A nerwica lękowa swoją drogą....szybkie bicie serca szczególnie po śniadaniu.... teraz juz tak nie mam , ale znowu jakies drzenie ciała albo prawej reki albo lewej ze strachu ja juz sama nie wiem co jeszcze moze byc....to jakis koszmar!!! ja juz mysle ze to objawy SM , nie no wykoncze sie.... a lęki mam co drugi dzień ..... :((juz nawet zaczełam brac vicard dla 50latków , ale coz czuje sie na wiele wiecej niz mam :)) nerwica robi ze mnie wraka , jak mam stresa to czesto sikam, ostatnio nawet schudłam :( z rana mam gule nerwów w żoładku dopiero pozniej mi przechodzi....:(
  7. Witam. Chciałam wam powiedziec ,że na mnie pogoda działa fatalnie oczywiscie jezeli jest niż , a jak jest wyż to róznie z tym bywa ....czasami chce mi sie spać i chodze jak pijana. Dziś od rana byłam na maxa rozdrażniona, u mnie było duszno i wilgotno nie znosze takiej pogody ;( teraz jest lepiej ale po całym dniu czuje sie mega zmęczona.
  8. cixi81

    Duszenie się

    Witam , miałam to samo w wieku 18lat , to bylo po pogrzebie mojego ojca - siedziałam sobie na ławce na podwórku i nagle miałam wrazenie ze nie mam czym oddychac i ze sie dusze , to bylo straszne uczucie. Pobiegłam do domu aby zadzwonic do mamy i powiedzialam jej ze sie duszę-mama przyjechala dała mi coś na uspokojenie. To był moment pojawienia sie nerwicy, od silnego stresu , przezyc,wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy.Teraz mam 27lat i od listopada2007 znowu walcze z nerwica lękowa wrocila , po tylu latach spokoju,znowu od silnego stresu. Ja juz chyba wszystkie etapy przeszłam :)) Teraz nie mam uczucia duszenia sie! Ale miałam kiedyś takie coś ,że musiałam tak kasłać aż mi łzy napływały do oczu i wtedy bylo mi dobrze i tak co jakis czas az mnie gardło bolało, teraz też tak robie ale bardzo rzadko! Wiec sama zauwazyłam ,że z wiekiem zupełnie inne objawy się pojawiają! Ale z tym kasłaniem to byla reakcja na stres i rzeczywiscie to pomagało , jakby w tym kaszlu wszystko zchodzilo ze mną , a teraz siedzi we mnie i mnie meczy ! A tez wszystko zaczelo sie od tego ,ze przytylam.Wszystko sie poprzestawialo ,hormony itp. mam dość! wazylam 45 teraz 53kg . przestalam uprawiac sport i teraz trzeba wszystko nadrobić.
  9. Od kiedy powróciła nerwica , zaczęłam brac magnez i cykle miesiaczkowe mi sie wyregulowały teraz mam 27-dniowe , a jak nie brałam magnezu i miałam silne stresy i lęki to cykle miałam 23dniowe . Od lutego biore mg i juz w marcu miałam 27dniowy i tak jest do dziś. Jednak nerwica wpływa negatywnie na cały organizm. :(
  10. Anka jestem ciekawa czy po odstawieniu leku dałabys rade normalnie funkcjonwac?? lekarze przepisuja tylko leki dla swietego spokoju, jak nerwica to lek na uspokojenie i tak od kazdego i cala szafa sie uzbiera ...
  11. Kazdy lekarz bedzie mówil co innego, oni sie w nas nie wczuwaja. Jak masz silne leki to wez raz na jakis czas. Jak czujesz ze sobie poradzisz to nie bierz.
  12. Katia ja nie biore zadnych leków oprócz magnezu, tranu i skrzypu polnego z witaminami.Czasami biore valerin mite. Nie biore bo to mi nic nie da, oczywiscie magnez jak najbardziej bo miałam niedobory od silnego stresu.Juz biore go od pół roku i faktycznie mam o wiele mniejsze stresy,mam duzo cierpliwosci i nie panikuje,potrafie sie wyciszyc i rozmawiac z sobą. A psychotropy to naprawde uzalezniaja i wyniszczaja organizm, wtedy to dopiero nie bedziesz wiedziala co sie z Toba dzieje, musisz wiedziec jedno ,ze kazdy organizm reaguje inaczej, I najlepiej nie ufaj sasiadce, niech sie czuje jak najlepiej, ale Ty mozesz na ten lek zaareagowac zupełnie inaczej. Ja uwazam ze lepiej sie nie uzalezniac tylko włozyc w to własny wysiłek i nauczyc sie rozmawiac i walczyc z tym naturalnie bo co z tego ze wezmiesz lekarstwo , tabletka nic nie wytłumaczy Twojej psychice jak radzic sobie ze stresem,Ty sama musisz . Ja walcze naturalnie, raz mam gorsze dni raz lepsze. Jak każdy. Dzis mam stresa od tego zdretwienia dłoni, ale na niej spałam, ale juz cos w głowce mojej iskrzy :) teraz lepiej jest , ale jak wstalam rano bylam rozdygotana. :)
  13. Witaj Kati , to tylko nerwica, sprobuj to opanowac , wyłumacz sobie ,że to tylko Twoja wyobraznia jest taka bujna , ja mam to samo i 27lat juz od 8 miesiecy mnie meczy z przerwami, a najdłuższa przerwa jaka dala mi odpoczac to 7lat. Teraz walcze z całych sił .Dziś w nocy ledwie co zasnełam 1h spałam i nagle sie przepudzilam, zdretwiala mi lewa reka, ale nie cala tylko sama dłon, spałam na lewj stronie, i juz ze strachu serce mi tak łomatało, ale bardzo szybko sie uspokoilam az sie zdziwilam, ale lęk pozostal oczywiscie zaraz siku mi sie ze strachu chcialo , balam sie wstac do łazienki.Myslałam ze to paraliz , juz tak 2x mi sie powtórzylo-chyba ostatni raz w marcu. I gorąco mi bylo na maxa ze strachu, i jakby mi cala głowa zastygła...same lęki, mam tego dosć. Ale co robić...dziś juz siedze i mysle co to bylo, oczywiscie mam stresiora na maxa :(( a bylo tak pieknie. Wczoraj kupilam sobie komputer i przez ta nerwice z niczego nie moge sie cieszyc bo czlowiek sie boi o siebie !!! :(((
  14. Witam wszyskich. JA tu stała bywalczyni :) miło czasami zajrzec i poczytac , człowiek nie jest samotny. Duzo ludzi ma nerwice i zyje obok nas tylko sie z tym ukrywa.A co do psychologów to tylko potrafia leki przepisywac. Najlepiej nauczyc sie z soba rozmawiac. I przestac brac leki, rozmawialma ze swoja psycholożka.Niestety tak powiedziala, bo my biorac tabletke uspokajamy sie a jednoczesnie uzalezniamy od niej.pozdrawiam walczacych .
  15. Witam. Dawno tu nie byłam. U mnie wszystko dobrze.Nerwica poszla sobie, zdarzaja sie tylko gorsze dni , ale przed miesiączka. Ostatnio rozmawiałam z pewną kobieta która jest po studniach psychologicznych i powiedziala mi ,zebym nauczylam sie rozmawiać z sobą przede wszystkim , i nie chodzla do psychologa bo oni tylko przepisuja psychotropy. Ja jeszcze nie byłam, jak na razie sie nie wybieram. Od lat radze sobie sama. Acha i żadnych leków mi nie kazała brać bo to tylko uzaleznia i człowiek sobie wmawia ,że jak łyknie tabletkie to bedzie dobrze , a bierzemy tego coraz wiecej. Wszystkich pozdrawiam iżycze dużo zdrowia psychicznego , niech nam słonce dodaje odwagi !!!!!
×