Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Stefcia

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Stefcia

  1. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Hej wszystkim. Trochę się nie odzywałam ale się badałam. Więc mi wyszło tak. RTG klatki - wszystko położone jak należy, Echo serca - wszystko w jak najlepszym porządku. Wyniki krwi (cała długaaaa lista) - bardzo dobre. Sód, potas też w porządku. Natomiast gastroskopia - wrzód w części zaleczony, odnawiający się i te cholerne bakterie Helicbacter pyroli. Dostałam masę leków ale na wrzody, na serducho jedynie Concor COR. Czuje się dobrze. Po tygodniu na holterze zamiast moich ponad 6000 komorowców jedynie 1000. Objawów odczuwalnych nadal brak. Lekarz stwierdził, że mogą występować od żołądka i jak się zaleczy żołądek będzie lepiej sercu. A Wy jak się Kochani czujecie w te straszne wiatry?? Pozdrawiam.
  2. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Hej wszystkim jak pisałam wcześniej ja nie odczuwam ani zmian pogodowych ani niczego po prostu tyle że wyszło mi 6000 komorowców na holterze. Ale teraz codziennie o tym myślę za tydzień idę do szpitala na badania i zaczynam się coraz bardziej denerwować :( Wszedzie piszą, że może złapać i nie puścić i koniec z człowiekiem... :( Oczywiście wierzę, że tak nie będzie i będzie oki aczkolwiek stres wzrasta i rozmyślania na temat skurczy także...
  3. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Zuzanna78 ja widząc swoje 6000 komorowców byłam przerażona i nie powiem ze nie jestem dalej, ale nie mogę siąść i płakać bo to tylko pogorszy sprawę. Czytałam, że ablacja jest możliwa tylko i wyłącznie w nadkomorowych ale niebawem wszystkiego się dowiem od lekarzy. Zobaczymy co orzekną. Dziwi mnie tylko, że nie mam żadnych objawów no ale może to i lepiej. Zuzanna a Ty się nie łam też. Medycyna idzie na szczęście na przód z dnia na dzień i być może znajdą metodę i na Ciebie :) Podobno wystarczy chcieć i wierzyc.
  4. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Nigdy nie można myśleć o najgorszym, im bardziej będziemy się nakręcać tym mocniej będziemy odczuwać skutki skurczy. Najlepiej starać się o nich nie myśleć. Wiem, że to trudne. Ja do tej pory o nich nie myślałam bo nie miałam żadnych objawów, nie towarzyszyły mi żadne łopotanie serca itd. Ciśnienie mam dobre zawsze, puls w normie około 70 dlatego dziwi mnie mój wynik tych 6000 komorowych. Teraz dopiero zaczynam o nich trochę myśleć. Ale wierzę że będzie dobrze. Czy te skurcze komorowe są w ogóle wyleczalne? Czy to już towarzyszy Nam do końca życia?
  5. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Kurcze właśnie nie wiem dlaczego tak się powklejało chyba dlatego, że odświeżałam kilkakrotnie stronę i za każdym razem był kolejny mój wpisik :) Miałam robione badania kontrolne i EKG wykazało zmiany więc skierowano mnie do kardio. No i tak się potoczyło, że założyli mi holtera. To rzeczywiście te elektrolity to zmora chyba moja jakaś. Niby kawy nie pijam wcale więc nie wypłukuje ich ale coś nie mogę doprowadzić ich do normy. Za 2 tygodnie mam badania dalsze i zobaczymy. Myślę, że będzie dobrze i da się z tym wszystkim żyć i funkcjonować jak człowiek. Trzeba być dobrej myśli i cieszyć się, że nie mam póki co żadnych objawów i oby żadne nie wystąpiły.
  6. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Do Załamana23. Tak sądzę, że może zbyt szybko odpuściłam sobie przyjmowanie sodu i potasu ale tak się dziś szybko żyje i jakoś tak wyszło. Jednakże teraz zmartwiła mnie ilość skurczy i to tych komorowych niestety. Idę dalej na wizytę do lekarza i będę sprawdzać przyczyny ich powstawania. Na pewno w pierwszej kolejności zbadam wysokość elektrolitów. Mam nadzieję, że okaże się, że to właśnie ich brak doprowadził do takiego stanu. Jednak zastanawia mnie czy niedobór może powodować az 6000 skurczy komorowych na dobę. Czy to jednak nie za duża ilość na brak potasu i wapnia. Dodam, że rzeczywiście nie piję zbyt dużo w ciągu dnia są to około 2 szklanki soku może jeszcze szklanka hebraty.
  7. Stefcia

    Dodatkowe skurcze

    Witam wszystkich. Jakieś 2 lata temu miałam robiony zapis Holtera. Wyszły mi skurcze komorowe około 200 na dobę, po wykonaniu wyników okazało się, że mam za mało elektrolitów w organizmie. W tej chwili po kolejnym zapisie Holterem wyszło mi ponad 6000 skurczy komorowych na dobę. Mam skierowanie na dalsze badania i zastanawiam się czy jeśli wtedy przyjmowałam elektrolity przez około 3 miesiące i nie wykonałam wtedy badań kontrolnych obecny zapis Holtera może świadczyć o tym, że w dalszym ciągu brakuje mi elektrolitów? Może wtedy te 3 miesiące przyjmowania ich doustnie były zbyt krótkim okresem w jakim mogły się poprawić wyniki a że zaniedbałam kontrolowanie tego gdyż prócz zapisu w Holterze nic mi nie dolega absolutnie i nie mam uczucia kołatania serca, puls w normie, ciśnienie również problem powrócił tylko z większą siłą. Proszę o Wasze spostrzeżenia. Pozdrawiam.
×