joannagawlik
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez joannagawlik
-
Witam,bylam u kardiologa,przepisal mi Bilokord-na kolatanie serca i Cloranxen na te moje leki.Za 3tyg.mam przyjsc i zobaczymy co dalej,ale powiedzial,ze conajmniej rok leczenia przede mna.Jest jakas nadzieja,tylko zeby sie znowu cholera nie uzaleznic! Dziekuje KOLOROWY za rady,dam znac co dalej.Pozdrawiam:)
-
Hej,dawno sie nie odzywalam,bo bylo dobrze,ale wczoraj mnie dopadlo i dzis tez.Nie wiem co jest biore leki,chodze do psychologa a tu znowu napad paniki,czuje jak mi wali serce,najchetniej bym sie gdzies schowala,ukryla,brak mi juz cierpliwosci,co robic? Moze macie jakies rady dla mnie!
-
Silne uderzenia serca, ból głowy i stres na myśl o chorobach
joannagawlik odpowiedział(a) na tes123 temat w Nerwica lękowa
Czesc,cieszy mnie ze wychodzisz na spacery.Ni.e nakrecaj sie samemu na rozne choroby,tez tak mialam,jak mnie dopadal lek,cisnienie wysokie-mozg myslalam,ze mi wyskoczy i jak bylam u lekarza to czekalam az mi powie ze mam guza muzgu Chodze do psychologa i bardzo mi pomaga,moze Ty tez sie wybierz,bo jestes zdrowy,tylko cos innego cie trapi.A co na to Twoi Rodzice,moze to byc tez dojrzewanie,staraj sie odpedzac te natretne mysli od siebie,pomysl o swoich marzeniach:)Zycze spokoju pa pa . -
Hej powiem Wam,ze bez terapi u psychologa bym zwariowala na calego,nie ma co sie katowac,ja juz chcialam umrzec,mialam tego dosc,na kazdym kroku jakbym czekala na atak paniki. A teraz sa dni,ze w ogole o tym nie mysle,mam jakies plany na przyszlosc..Samemu nie da sie rady.Zycze powodzenia:),
-
Silne uderzenia serca, ból głowy i stres na myśl o chorobach
joannagawlik odpowiedział(a) na tes123 temat w Nerwica lękowa
Witam Cie, po pierwsze spedzasz za duzo czasu przy kompie,musisz wychodzic na dwor,trzeba sie dotlenic,mozg bedzie lepiej pracowal.Moze masz jakies problemy,jakis stres,cos Cie trapi.U mnie byly podobne objawy-dusznosci,zawroty glowy,kolatanie serca,wszystkie badania wyszly prawidlowo-mam nerwice lekowa,ale to spowodowane samotnoscia.Teraz wychodze z domu,spotykam sie z ludzmi i jest lepiej.Moze interesujesz sie jakims sportem,zacznij cwiczyc,zobaczysz wszystko sie zmieni.Zycze powodzenia:)Asia -
O rany 7lat, idzie zwarjowac! Jak sobie z tym radzisz?
-
Witam,leki biore dwa miesiace,ale zmienilam psychologa i teraz wiem ,ze trafilam na specjaliste.Bardzo mi pomaga,otworzyla mi oczy na wiele spraw,jestem dobrej mysli.Miewam jeszcze napady leku,ale jakby byly slapsze,szybciej sobie z nimi radze.Ciezko jest samotnej osobie,nie mam z kim pogadac,Rodzicow nie chce martwic i tak borykam sie z tym. Wiem,ze powinnam wyjsc do ludzi,ale jakos mi sie nie chce(albo sie boje?) Pomoc jest mile widziana:)Pozdrawiam.