Witam. Mam pewien problem. Otóż kilka dni temu będąc w pracy wypiłam 3 energy drinki (spijam ich średnio 1-3 na dzień:( niestety),
zaczęło mnie kłuć serce. Bywało już wcześniej,że odczuwałam lekkie kłucie,ale jakoś się tym nie przejmowałam. Jednak tego dnia ból był o wiele silniejszy. Kiedy przyszłam do domu położyłam się spać i wtedy się zaczęło.
Poczułam silne kłucie w sercu,a nawet powiedziałabym skurcze...chciałam zawołać mamę,ponieważ nie wiedziałam co się dzieje,niestety z mojego wołania nici, ponieważ zdrętwiała mi twarz, nie umiałam nic z siebie wydusić,więc postanowiłam,że wstanę i pójdę do pokoju obok powiedzieć mamie,że coś się ze mną dzieje,ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Zasnęłam chyba,bo dalej już nic nie pamiętam,wiem tylko z opowiadań,że jak mama próbowała mnie budzić, ja coś majaczyłam. Kiedy już się przebudziłam,od tamtego czasu będąc w spoczynku,czy też chodząc,ciągle czuje jak moje serce mocno bije.
Co to mogło być? Czy jest możliwość,że mam arytmię serca? Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.