Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jona

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Jona

0

Reputacja

  1. Miiiiniaa musisz iść do psychiatry. Po pierwsze inne leki po drugie nie ma się czego wstydzić!!! Pomóż sobie. Pamiętaj, że jeśli sama sobie nie pomożesz to nikt tego nie zrobi!! Walcz o siebie. Jestem pewna, że wszystko wróci do normy;) Będę trzymać kciuki. Pamiętaj, że życie jest piękne!!!!! Daj znać co z Tobą
  2. Ania B to, że mama jest zdrowa nie znaczy, że każde jej dziecko też będzie zdrowe:( Nie nakręcaj się ty blokiem tylko słuchaj lekarzy. Jak masz dwie sprzeczne porady to idź do trzeciego lekarza! Co 3 głowy to nie 2! I pozytywne myślenie a nie nakręcanie się! Sama wiesz, że to nakręcanie się to siła sprawcza wszystkich objawów choroby!!!! Ja się borykam z tym problemem (choroba) dopiero około 3,5 miesiąca więc jestem świeżak ale staram się nie nakręcać bo wiem, że wszystko jest w głowie i niestety pesymizm nie pomaga. Co ma być to i tak będzie. Wiem, że lęk przed śmiercią jest irracjonalny i ciężko wyrzucić go z głowy ale może warto się starać to robić mimo wielkiego trudu, jaki trzeba w to włożyć. Wierzę, ze wszystko będzie ok;) więc głowa do góry i pokaż pazury chorobie! grazyna 123 wiadomo, że trzeba walczyć! wyciszać się, uprawiać sport itd. ale wiadomo też, że każdy z nas ma jakieś predyspozycje do niektórych chorób. Może ta choroba niedokrwienna serca występowała już w Twojej rodzinie wcześniej? I cukrzyce też ktoś z rodziny ma? Sprawdź... Wszystko będzie ok tylko tak sobie mów i uwierz w to!!!! pozdrawiam;) i trzymam kciuki
  3. Ninana masz rację w 100%. Ja trafiłam na douczona panią dr neurolog i też powiedziała to, co ty. Mam książkowe wyniki a czuję się podle... Dostałam kurację homeopatyczną, bo moja neurolog stwierdziła, że w organizmie naruszona została równowaga między dobrymi a złymi bakteriami, wirusami i całą resztą... Do tego zakwaszenie organizmu. Zmieniłam dietę, łykam suplementy. Trochę się poprawiło... Póki co czekam na dalszą poprawę i badam się pod katem pasożytów, wirusów i bakterii. Wyszedł wątpliwy test na boreliozę (łykam antybiotyk niestety) i dużo przekroczony poziom HSV (opryszczka) - podobno się nie leczy. Muszę przejść się do lekarza po receptę na Zentel. Może faktycznie pomoże?
×