Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Migo254

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Migo254

  1. Nie wiem co mam począć. Lekarze bagatelizują sytuację, karzą tylko mierzyć ciśnienie i łykać leki po których bym spał 20 godzin na dobę. po wcześniejszym leczeniu mam reklamówkę różnych tabletek na ciśnienie i nic poza tym. mam stos wyników, z których jasno wynika że wysokie ciśnienie nie wpływa negatywnie na stan narządów wewnętrznych. Martwi mnie natomiast niskie ciśnienie rozkurczowe. Lekarza nie zwracają na nie żadnej uwagi podczas wizyt. widzą tylko wysokie skurczowe ciśnienie. wydaje mi się że serce broni się jak może przed wadą zastawki, ale jak długo wytrzyma, nikt nawet nie stara się tego wyjaśnić. Leczenie zachowawcze w moim przypadku to chyba błąd. Na jaką kolwiek podpowiedź z mojej strony mój rodzinny lekarz powiedział że to on jest fachowcem, i tylko on wie co mi jest. prędzej psychicznie się wykończę niż umrę na serce. czy ktoś z was wie jak podejść do lekarza żeby zaczął leczyć a nie tylko zbywać.
  2. Mam 28 lat. 10 lat temu miałem wykrytą niedomykalność zastawki aorty. Lekarze twierdzili że z wiekiem to minie. Ciśnienie tętnicze skurczowe wahało się od 150 do 220 a ciśnienie rozkurczowe od 40 do 80. Po za ciśnieniem żadnych objawów zewnętrznych nie miałem. Lekarze przepisywali mi najróżniejsze leki na obniżenie ciśnienia, które tylko obniżały znacznie moje samopoczucie. Zaniechałem po pewnym czasie leczenia. Ostatnio wybrałem się do lekarza, który bez chwili namysłu przepisał mi leki na obniżenie ciśnienia, ponieważ miałem ciśnienie 190/80.Ciśnienie mi się obniżyło do 130/40, ale i samopoczucie znacznie też. Moim zdaniem obwodowe ciśnienie krwi się obniżą poprzez falę zwrotną krwi do serca. Mam pytanie: czy branie jedynie leków na obniżenie ciśnienia to dobre rozwiązanie?
×