
mila08
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia mila08
0
Reputacja
-
Karinna27 jest dokładnie tak jak mówi Dietrich80- moja psychiatra mowila to samo. Ja wprawdzie bralam go tylko w drugim trymestrze, gdyby jednak była taka potrzeba nie bałabym sie go wziac takze w trzecim- oczywiscie doraznie. Bo wiadomo ze gdyby sie go przyjmowalo dzien w dzien tygodniami w duzych dawkach bez odstawienia przed porodem, to wtedy zespół odstawienny u noworodka mogłby sie pojawic, ale jesli łyka sie go tylko od czasu do czasu doraznie to nie ma takiej mozliwosci zeby u dzidzi wystapily jakies problemy.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dietrich80 po ciazy nerwica jak narazie nie wrocila choc mam swiadomosc ze ona gdzies tam we mnie siedzi i nigdy nie wiadomo kiedy znow sie ujawni, oby nie w nastepnej ciazy bo marze o jeszcze jednym dziecku i pewnie kiedys sie zdecyduje. Ale narazie ciesze sie tym co jest. Chcialabym jeszcze jedna rzecz powiedziec. W naszej chorobie jedna z najgorszych rzeczy jaka mozemy zrobic jest siedzenie w necie i szukanie informacji o nerwicy, czy stres zaszkodzi dziecku czy nie, czy leki spowoduja u niego wady czy nie..Po pierwsze i tak niewiele w naszej sytuacji ta wiedza zmieni. Po drugie internet pelen jest smieci, artykulow pisanych przez ludzi ktorzy w ogole sie nie znaja na temacie. Utwierdzilam sie w tym kiedy trafilam na artykul w ktorym ktos napisal ze silny stres w ciazy moze powodowac zespol Downa! o zgrozo ZD to choroba genetyczna i wiazanie jej z nerwica to juz jest paranoja. Kiedy odcielam sie od czytania tych madrosci poczulam sie o niebo lepiej bo strasznie mnie nakrecaly az wypiekow dostawalam:)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie, chce napisac pare słow o Sobie moze którąs z Was to pocieszy, zwłaszcza te z Was które biora leki w ciazy. Pisalam na tym forum kilka miesiecy temu, w grudniu ii styczniu, bylam wtedy w 6 mcu ciazy. Obecnie jestem mama prawie 4 miesiecznej zdrowej dziewczynki:) 1 trymestr ciazy przeszlam bez nerwicy, problem zaczal pojawiac sie w drugim ( mysle ze dlatego ze pierwsze dziecko synka urodzilam w 25 tyg, i zaczelam sie strasznie bac ze to znowu sie stanie, tym bardziej ze ok. 19 tyg dowiedzialam sie ze mam skrocona o polowe szyjke i zagrozenie porodem przedwczesnym). Napady lęków i paniki, bezsenne noce- potrafilam zasnac dopiero o 6 rano i pospac najwyzej do 8, do dzis nie moge uwierzyc ze przez kilka tyg spalam po ok. 3 -4 godz. na dobe i nie padlam ze zwyklego zmeczenia.Poza tym jadłowstręt, dosłownie wkładałam sobie jedzenie do ust dla dobra dziecka, 2 razy nawet zwymiotowalam. Ściskanie w gardle, uderzenia gorąca, gonitwa mysli, obsesyjny lek ze zaraz za chwile poczuje skurcze i urodze i pochowam kolejne dziecko. Wizyte u psychiatry doradzila mi ginka, poszlam wykupilam leki, przez tydzien lezały schowane głęboko. Ginka powiedziala mi ze tak ogromny stres moze wywolac skurcze i tego sie najbardziej balam, nie tych lęków bo z nimi moglabym jakos dotrwac do konca ale balam sie ze przez ten stres urodze dziecko za wczesnie i nigdy sobie tego nie wybacze. Zdecydowalam sie na leki. Przez ponad 2 tyg, bralam znany przez Was Xanax 0,25, łacznie ok. 30 tabletek, kilka razy nawet 2 dziennie, po prostu bez niego nie bylam w stanie zasnac, on zwalał mnie z nóg, ale tylko na jakies 3 - 4 godziny. Stwierdzilam ze to nie ma sensu skoro pomaga doraznie a przede mna jeszcze 4 mce ciazy. Xanax odstawilam i zaczelam brac Zoloft. Po 2 tyg poczulam znaczna poprawe, cała tabletke bralam chyba 4 tyg nie pamietam dokładnie, czulam sie bardzo dobrze, o niebo lepiej, zaryzykowalam, odstawilam Zoloft, schodzac delikatnie najpierw połowka potem cwiartka, ostatnia tab wzielam jakos w 28-29 tyg. Nie chcialam brac go do konca bo balam sie objawów odstawiennych zwlaszcza przy ryzyku urodzenia wczesniaka. Stwierdziłam trudno jesli objawy wróca z powrotem zaczne brac lek, postawilam wszystko na jedna karte. I udalo sie:) Do końca ciazy czulam sie jak bym dalej bralam lek, bardzo pomógł mi w przerwaniu tego blednego koła, oczywiscie pracowalam nad swoim nastawieniem kazdego dnia ale wiem ze bez leku byloby tylko gorzej. Zaczelam przesypiac cale noce, wrocil apetyt, cieszylam sie kazdym kolejnym tyg. ciazy wiedzac ze zwiekszaja sie tez szanse mojego dziecka na przezycie, zrezygnowalam jednak do konca ciazy z inernetu bo balam sie ze znow sie skusze zaczne szukac info o nerwicy i lekach. Urodzilam corke 5 tyg przed terminem, ale nie z powodu nerwicy, przyczyna byla typowo medyczna. MAlutka urodzila sie bez cech wczesniactwa, wszystko miala rozwiniete, wazyla 2560 g i byla jedynie troche chudziutka ale ja podtuczylam i dzis jest prawie 6 kilogramowym bobasem. Jest radosnym usmiechnietym dzieckiem, miala robione usg główki, bylismy na wizycie kontrolnej u neurologa i okulisty i wszystko jest ok. Leki nie zaszkodziły. karinna27 piszesz ze masz obsesyjne mysli ze xanax zaszkodzil malenstwu ze bedzie mial uszkodzony mózg, ja mialam identycznie! Moja córka jest przykładem ze te leki nie okaleczaja dzieci, gdyby tak było na pewno byłoby o tym głośno, na pewno z taka łatwoscia psychiatrzy by ich nie przepisywali. Dziewczyny sorki ze tak sie rozpisalam, po prostu kiedy bylam w ciazy sama wciaz szukałam pozytywnych historii. Jesli moja kogos pocieszyla to bardzo sie ciesze:) pozdrawiam i 3 majcie sie, pamietajcie ze ciaza nie trwa wiecznie i pewnego dnia ujrzycie Wasze cudne bezzębne maleństwa, które beda piszczaly na wasz widok:)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przeszłam na połówke zoloftu, zobaczymy czy mi sie pogorszy..jesli tak od razu wracam do całej. W ogóle to juz tak sie nie boje antydepresanta, teraz juz sama nie wiem jak bralam ten xanax w 5 miesiacu strasznei sie balam antydepres bo myslalam ze te to dopiero szkodza, a teraz rozejrzalam sie w temacie i z tego co słysze to BENZO sa o wile gorsze i mam nowy temat do rozkminiania. Iza wiem ze masz teraz straszne dni, ale jakbys miala chwwilke mozesz napisac ile braclas relanium w ciaży,?? bo przeczytalam na Twoich wątkach ze bralas doraznie.Relanium tez jest benzo wiec teraz rozpaczliwie szukam osob które braly leki tego tego typu, i dzieciaczkom nic neii zaszkodzily tak jak Twojemu synkowi.Ech... jak nie urok to... Ciezarna, co u Ciebie? zaczelas terapię??
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
JA mam dzisiaj dokladnie 26t1d, wiec bedziemy rodziły w podobnym czasie:) Na kiedy masz termin? ja na 15 kwietnia. Jak zapytasz lekarke to daj znac co Ci powiedziała, az sama jestem ciekawa
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciezarna u mnie wyszlo tak ze poszlam jeszcze raz do psychiatry ze chce brac jednak ten zoloft, troche tez mnie przekonalo jak napisalas ze znasz osoby które go braly i nic sie dzieciom nie stało. Troche przypajacowalam wtedy ze nic nie pomaga mialam jakis kryzys bo sie dzidzia mało ruszała, mialam wszystko juz w dupie i nie chcialam braz zadnych pieprzonych leków. Ale ja chyba oczekiwalam cudów, a przeciez ten lek naprawde pomógl. Oczywiscie rozwazania na temat zdrowia coreczki to u mnie staly punkt programu i tego sie nie da wyleczyc i juz tego nie oczekuje. Najwazniejsze z kazdym dniem jest lepiej a objawy somatyczne nerwicy sa juz praktycznie minimalne, spie, jem , smieje sie, nie mam napadów paniki ani uderzen goraca. Wiec zostaje przy zolofcie, sprobuje natomiast przejsc na pól tabletki, moze efekt bedzie taki sam, a jesli nie to najwyzej wróce do całej. Jesli chodzi o xanax to widze ze wczesniej w swoich postach nie wspominalam o nim, bralam go przez jakis czas w okolicach 20 tyg kiedy bylam w szpitalu i jakis czas po nim bo to był jedyny sposob zeby w ogole zasnac i nie zwariowac. TYlko tak sobie uswiadomilam ze jak czytam gdzies na forach, to nikt nie pisze ze go bierze. Jesli chodzi o leki tego typu to głownie relanium, który jest podawany tez na skurcze macicy i stosowany juz wiele lat. Wiec sie zaczelam zastanawiac czemu mi psychiatra tego relanium nie przepisalas tylko xanax. Neta mogłabys napisac jak czesto sie wspomagasz alproxem i w jakiej dawce? ja mialam przepisane xanaxu 0, 25 A dobra wiadomosc jest taka ze malutka zaczela dosadzac takie kopniaki ze juz nie sie bede przejmowac ruchami- po prostu ma okresy wiekszej aktywnosci, potem mniejszej i musze byc po prostu cierpliwsza
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny mam pytanie do wszystkich czy znacie kogoś kto pzryjmuje lub przyjmował Xanax lub Afobam w ciąży???
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dominika333 staram sie tak myslec ale róznie mi to wychodzi...chyba za bardzo wsłuchuje sie w brzuch, niemal jak pod mikroskopem, do tego leze w domu wiec to jeszcze bardziej temu sprzyja. dzieki za słowa otuchy..moze tak wlasnie jest ze corka jest spokojna i jeszcze sie rozkreci.. Ciezarna27 usg połówkowe to jest wlasnie te które mialas , robi sie je miedzy 19 a 22 tyg. Zoloft biore od 4 tyg, w tym 3 tyg cala tabletke wiec tyle licze. Kurcze jak sobie pzrypomne jak było jeszcze kilka tyg pzred lekiem to naprawde róznica, moze po prostu wiecej w ciazy sie nie da wykzresac z leków i kropka. Zoloft zaczelam brac od 22 tyg. Na tym etapie na którym Ty teraz jestes to byla tragedia, spałam po 3-4 godziny, budzilam sie w srodku nocy i przechodzilam katusze do rana, a potem cały dzien oczywiscie bo jak sie mozna czuc po takiej nocy. Ja juz wiem na pewno ze nie odstawie lekow, boje sie ze to wszystko wroci, tyke dziewczyn z forum je bierze i dzieci sa zdrowe. Jesli dalej nie bedziesz mogla spac a Twój organizm bedzei coraz bardziej wymeczony tym wszystkim zastanów sie nad lekami, chociaz to trudna decyzja... nadziejaaa nie wiem jak dodać Ci otuchy..moze pomysl sobie ze jeszcze kilka miesiecy temu marzylas zeby ten moment nastapił, ja mam jeszcze 3 miesiace ile bym dala zeby byl to minelo. Ty jestes juz prawie na mecie, jeszcze chwila i bedziesz mogla przytulic dziecinke. Powodzenia!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Troche tu nie zagladdalam w ostatnich dniach, miałam bardzo kiepskie dni... A widze ze kolejna mamuśka nam się rozpakowała, NADZIEJa gratulacje!!! Ja sobie sama troche pokomplikowałam chyba zycie, bo byłam w czawrtek u psychiatry z nastawieniem ze mam tego wszystkiego dosyc tych leków cholernych i tak wlasnie powiedziałam psychiatrze ze w ogóle nie pomagaja, jakas głupia chyba jestem liczylam ze ona powie ze rzeczywiscie na mnie nie dzialaja i sobie odstawie z czystym sumieniem. A ona zamienila mi Zoloft na Cital, że niby ma dziłanie bardziej nastawione na pzreciwlękowe. A potem wróciłam do domu i sie wkurzyłam bo w sumie to nie jest tak ze ten Zoloft nie pomóg, bo przynajmniej zaczęlam coraz wiecej spac , ostatnio nawet po 8 godzin, i pzrestalam miec te straszliwe ataki lęku. To co sie nie zmieniło to to ze mimo wswzystko lek i tak czuje cały dzień napięcie i obsesje na temat zdrowia dziecka tylko kurde teraz sobie mysle ze ja za duzo moze wynagam, bo chciałabym sie czuc jak pzred nerwica, a jak czytam posty róznych dziewczyn to rzadko zdarza sie zeby jakis lek w ciazy tak calkowicie pomgl. I w sumie temu Zoloftowi zaczełąm coraz bardziej ufac ze jest w miare bezpieczny i nie ma zadnych doniesien o szkodliwosci, a o tym Citalu pierwsze słysze, i co jeszcze czekac 2 - 3 tygodnie n a efekty a pewnie cudów tez nie uczyni. I tak nie wiem czy sie do psyciatry nie wbic z powotem ze chce tamten lek, w końcu mam problem z głowa, mam prawo do dziwnych zachhowań:))) Ciezarna 27 bardzo sie ciesze ze po usg wyszło ze dzidziul zdrowy i sie rusza. Doskonale rozumiem Twoje lęki ze mózgu i nerwów nie da sie sprawdzic. MAM TO SAMO. USG połówkowe u nie tez wyszło dobrze a ja mimo to schizuje. Do tego dołaczylam jeszcze ze z usg nie dowiem sie czy ma prawdidlowo rozwinięty słuch oraz wzrok. MASAKRA!! Iza 29 przeczytałam wszystkei Twoje posty od początku. Jestem dla mnie pzrykąłdem pełnym nadzieji, ze mimo brania wielu leków i tak okropnych lęków jakie miałąs dziecko moze rozwinac sie prawidłowo. Twoja męka powoli sie kończy, niedługo przytulisz swoa dziecinke, i to jest w tym wszystkim najpiekniejsze ze ciaza nie trwa wiecznie i to ogromne cierpienie jakiego wszystkie doswiadczamy po prostu w pewnym momencie sie kończy:) U mniie dopiero 26 tydzień. W zasadzie mysle sobie ze moim najwiejkszym problemem jest to ze słabo czuje ruchy, raz wiecej, w niekóre dni bardzo rzadkie i słabe. Moja lekarka powiedziała ze na tym etapie dziecko ma jeszcze sporo miejsca i i zależy jak sie ułozy, a poza tym mam łozysko na ścianie przedniej co tez moze amortyzowac ruchy. Ale nie wiem czy nie powieddziała tak tylko zeby mnie uspokoic. Bo preciez co jakis czas sa dni ze kopie bardzo mocno, ale to rzadko a poza tym jak tu czytam czy w innych miejscach to wszyscy mówia ze dziecko buszuje całe dnie. I to jest moja schiza ze córka jest moze słabiutka, chora nie ma siły i sie nie rusza. Ale w tym nikt mi nie pomoze, to sie okaze po porodzzie i czesciowo za 4 tygodnie na kolejnym usg,
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam pytanie ogolne do wszytskich, moze sie Wam wydac smieszne, ale to jes moja natetna mysl która meczy mnie od jakiegos czasu. Chodzi mi o magnez i wit b6 które przyjmuje sie czesto w ciazy profilaktycznie na skurcze. Moja lekarka kazała mi wybrac sobie jakis preparat,,, wiec sobie wybralam ale niedawno zaczełam zastanawiac sie czy aby nie przedawkowalam. Brala, przez 2 miesiace 3x2 tab laktomagb6, jedna tabletka zawiera 5 mg wit b6, wiec jesli ja przyjmowalam 6 dziennie to znaczy ze zapodawalam sobie az 30 mg dziennie, kiedy dzienne zapotrzebowanie wynosi 2 mg. Powiedzialam lekarce a ona ze to rzeczywiscie za duzo i kazala zmienic na preparat z samym magnezem, tylko czemu wczesniej jej to nie ineresowalo. Przedawkowanie wit A powoduje uszkodzenie wzroku u dzieci, i teraz mam schize ze moze ta wit b6 tez dotarła do dziecka w za duzej ilosci i mogla mu zaszkodzic:((( niby to witamina ale strasznie mnie to meczy. Wiem ze ciagle sie czegos doszukuje ale po postu nie umiem inaczej. nie umiem przestac myslec o zdrowiu dziecka. Mo0je pierwsze dziecko bylo wczesniakiem i przez te dwa tyg jego zyia lekarze ciagle powtarzali ze bedzie bardzo uposledzone jak przezyje, i poczulam jakie to jest uczucie, to jest naorawde trudne do przyjecia, wiec teraz mam na punkcie zdrowia dziecka mega obsesje:((((((
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciezarna 27 ja czuje sie roznie, lepiej jest w ciagu dnia, ale jak klade sie spac to zaczynaja przychodzic leki, zaczynam czuc straszne ciepło w całym organizmie szczególnie w głowie, i wtedy sie nakrecam ze znowu to cholerswto mnie dopada, ale jakos udaje mi sie zasnac. Ogólnie jak zaczełam brac zoloft zaczełam wiecej spac, np dzisiaj od 1 do 6, o 6tej maz wychodziił do pracy i po jego wyjsciu spalam do 10, tylko najgorsze jest ze mam straszliwe koszmary wiec budze sie przeraona i zanim dojde do siebie troche mija. U mnie w duzej mierze nastrój zalezy od tego ile cczuje ruchów, w ubiegłym tyg jak czułam ich wiecejj i by ly mocne to miałam dobry nastrój, a od poniedziałku jak jest ich mniej i sa slabsze to wlacza mi sie zaraz panika. Nadzieja 23 napisala ze n tym etapie nie musza byc one takie intensywne, staram sie taj myslec i nie wymagac za wiele, ale nie zawsze to sie udaje. Mam nadzieje zez czasem bedziew ich wiecej, bo po prostu je uwielbiam:) Takie kłucie w pochwie z tego co wiem to jest rozciaganie macicy, albo tak jak pisalam wczesniej ewentualnie bakterie w moczu. Obserwuj to ale jak bedzie sie przedluzac to wg mnie zapytaj lekarza, bedziesz spokoniejsza 3mam kciuki za usg!
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nadzieja37 słyszałam o wielu cudach za przyczyna sw Dominika dlatego bardzo goraco sie do niego modle. W ogóle mam takie poczucie ze po ludzku patrzac jest tyle negatywnych czynników, moja nerwica, antydepresant, wszystko to potencjelnie moze zle wplynac na dzidzie. Dlatego wiem ze jesli wszystko zakonczy sie dobrze to bedzie to Boża interwencja, patrze juz teraz na to wszystko w kategorii cudu, tak to juz chyba jest ze Bóg czasami musi doprowadzic człowieka do sytuacj w ktorej zostaje juz tylko On... Moja wiara nie jest niestety na tyle silna bym tak po prostu sie wyluzowała, no ale odkad uswiadomilam sobie ze nerwica to po prostu choroba i nie wszystko da sie tu zalatwic siła woli, przestałam sie obwiniac ze taka jestem
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziiewczyny mam takie pytanie jak to u Was jest lub było z ruchami dzidzi? jestem w 25 tygodniu, w poprzednim mała cały czas duzo kopała, od wczoraj cichutko siedzi, czasem delikatnie stuknie. Czy na takim etapie ma prawo tak być jak to wyglada u Was???
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciezarna 27 a moze rzeczywiscie masz zapalenie pecherza? moze zrób badanie moczu? a profilaktycznie kup sobie sok z zurawiny. Mnie w koncówce pierwszegotrymestru tak pobolewało, piłam przez kilka dni zurawine i przeszło
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ciezarna 27 a w którym tygodniu teraz jesteś? jak ja Cie rozumiem, zdrowie dziecka to moja obsesja. Takie bóle moga być przejsciowe, ale jak zaczna sie utrzymywac lepiej skontaktuj sie z lekarzem. Z lekami to jest ciezka decyzja, bo najgorsze jak w końcu podejmuje sie decyzje zeby brac a one i tak nie działaja. Mysle o odstawieniu, a z drugiej strony boje sie czy nie bedzie gorzej, a moze gorzej byc nie moze, sama nie wiem:(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: