Szafirek

Witaj, Aniu z jakiego powodu brałaś Acenokumarol? Zakrzepica? Ja też brałam parę miesięcy ten lek + zastrzyki z heparyny. W moim przypadku była to zakrzepica w żyle ramiennej i po odstawieniu do tej pory mnie boli. Wytłumaczono mi, że ta choroba zawsze zostawia ślad - w postaci zniszczonej żyły (choć już niegroźnej, bo bez skrzeplin). Ma więc prawo boleć. Jednak osobiście uważam, że powinnaś szybko (ale bez paniki), najlepiej od razu na SZOR (szpital, izba przyjęć) iść na badanie. Koniecznie. Sama wiesz, że to lek jak wyżej napisałam - przeciwzakrzepowy. Tutaj nie ma żartów! Krew po odstawieniu staje się gęstsza, więc może zrobić się zakrzep. Mogę Tobie radzić co zrobiłabym ja. Tym bardziej, że miałam właśnie zakrzepioną żyłę ręki. Natomiast sam ból jaki opisujesz, nie jest normalny tylko z powodu odstawienia leku. Niestety to tylko forum i nikt nie posiada tu USG DOPPLER w klawiaturze, więc... Wstań sobie spokojnie raniutko i idź do szpitala na USG - na dzień dobry powiedź, że boli i wyjaśnij co Tobie dolegało. Zrobią badanie bez gadania - zobaczysz. Trwa to przecież tylko parę minut. Nawet jeśli coś się dzieje, to dostaniesz pewnie ponownie Acenokumarol i już. Mnie też wznawiali 2 x leczenie, więc nie martw się. Kochana nie psuj sobie Świąt i nie czekaj aż samo przejdzie po tak ważnym leku. Życzę najlepszego, bo nie może być inaczej. Szafirek