Do Martunia: Dziękuję, że Pani odpisała. Pytałam bo mi przed zabiegiem w holterach (12-nastkach) zawsze wychodziło ok. 80% migotania/trzepotania (nigdy nie miałam tzw. ataku migotania i nigdy nie wylądowałam z powodu migotania w szpitalu). Po zabiegu w holterach wychodzi mi wynik 0% i powinnam się cieszyć, ale po przeczytaniu wszystkich postów w tym temacie zastanawiam się czy w przypadkach przetrwałego migotania (bo chyba tak to sie nazywa jak nie ma ataków) jest podobnie czyli, że nie ma co sie cieszyć szybciej niż 1,5 roku po :/
Również pozdrawiam!