Skocz do zawartości
kardiolo.pl

matmarcin

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez matmarcin

  1. Witam wszystkich. Jos, ta osobowość to psychika, odporność na stres jest bardzo ważna i nieczęsta. Nina, myślę że znajdziecie pomoc w Centrum Chorób Serca w Zabrzu, ważne też jest żebyście zaufali jednemu lekarzowi, wizyty u wielu lekarzy tworzą zamęt w głowie i poczucie bezradności. Niestety nie korzystam z gg. We wtorek mam wizytę w Klinice ale nie mam na co narzekać, wszystko jest o.k. Pozdrawiam wszystkich.
  2. Nina2. Umiarawianie w szpitalu polegało na podawaniu dożylnie kolejnych betablokerów: Rytmonorm, Bataloc ZK,Cordarone oraz Clexane - przeciwzakrzepowo. Umiarawiany w warunkach szpitalnych byłem kilkadziesiąt razy, nigdy nie stosowano kardiowersji. Jej zalet i wad nie znam, wiem tylko że dziala prawie natychmiastowo. Myślę że są różne szkoły umiarawiania. Pozdrawiam.
  3. Witam wszystkich migających! Monia, od trzech tygodni u mnie idealny rytm zatokowy. Za dwa tygodnie kontrolna wizyta w klinice i mam nadzieję na odstawienie części leków. Tomografię serca miałem wykonaną tuż przed ablacją. Jej celem było sprawdzenie prawidłowości budowy przedsionków i podjęcie decyzji co do metody wykonania zabiegu ( wypalanie lub zamrażanie ) i nie miało to nic wspólnego z szukaniem przyczyn migotania. Z poszukiwania przyczyn zrezygnowałem po pierwszych badaniach w tym koronorografii i rozmowach z moim lekarzem oraz lekarzem, którego spotkało to samo *szczęście* co nas. Pomijanie puknięcia to prawdopodobnie dodatkowe skurcze nadkomorowe, które nie są grożne i praktycznie ich się nie leczy, mnie też się zdarzały. Pozdrawiam Cię i wszystkich migających.
  4. Witaj Monia. Właśnie wróciłem ze szpitala po trzydniowym umiarawianiu wszystkim co możliwe za wyjątkiem kardiowersji. Pomimo zabiegu ablacji już po tygodniu pojawiły się migotki, ale mam nadzieję że się to po kilku tygodniach unormuje. Przed ablacją migałem średnio 2 razy w miesiącu, puls 120 - 200, umiarawianie od 12h do trzech dni. Tak jak w Twoim i innych przypadkach po wielokrotnych badaniach, łącznie z koronografią przyczyny mojego migotania nie ustalono. Przeszłaś szereg badań, które nic nie wykazały, czy badania były wykonywane przez kardiologów z Poradni Zaburzeń Rytmu Serca? Ci mają największe doświadczenie, ponieważ Poradnie znajdują się przy Klinikach lub szpitalach z oddziałami kardiologicznymi.Po ablacji nadal biorę Rytmonorm x3, Betaloc 50 x1, Acenocumarol 4mg orazPolpril x1. Pozdrawiam Ciebie i wszystkich migających.
  5. Witaj Monia. Skrzepliny w przedsionkach mogą również wywoływać migotania. To nie musi być jadyną przyczyną, ale skrzepliny i skrzepy niosą ze sobą zagrożenie zawałem lub udarem w trakcie migotania. Decyzja lekarza jest słuszna a jeśli Twoje przedsionki są czyste, to tylko powód do zadowolenia. Jakie środki przeciwzakrzepowe bierzesz? Pozdrawiam.
  6. Monia. Badanie przezprzełykowe ma na celu stwierdzenie obecności skrzeplin w przedsionkach, tak jak to opisał Sufur. Jest ono bardzo podobne do gastroskopii. Najtrudniejszy moment to przełknięcie rurki, (jak przy gastroskopii) oczywiście przełyk jest znieczulany. Takie badanie w moim przypadku wykonane było kilkanaście minut przed rozpoczęciem zabiegu krioablacji. Głowa do góry, da się to przeżyć. Pozdrawiam.
  7. Witam wszystkich migoczących. Po 10 latach migotania zdecydowałem się na ablację. Była to krioablacja balonowa. Dziś mija czwarty dzień bez żadnych sensacji. Zabieg trwał 5 godzin bez żadnych dolegliwości, no może zbyt długo, co dla osób niecierpliwych jest dolegliwe. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, ze skuteczność to tylko (lub aż) 60%. Wiem również że ewentualna *poprawka* po 6 miesiącach w moim przypadku to sprawa *kosmetyczna*. Niezdecydowanym - NIE WAHAJCIE SIĘ !!! Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
×