Witam.ja miałam ablacje wykonywaną w 2009 roku i jestem zadowolona bo nie mam juz takich napadow,a moje tetno wowczas dochodziło do 240 uderzeń.niewiem jak u innych ale ja zostałam uśpiona.i moja ablacja trwała 5 godzin gdzie jest to naprawde żadkości zeby tyle trwała ale jestem zadowolona że nie mam już takich dolegliwości jak miałam wcześniej.