Witam. Nie czytałem wszystkich Waszych wiadomości, ale tak chciałem znaleźć czy ktoś ma taki problem. Mam 16 lat. Faktycznie jest tak ze w dzień zagłuszają to różne dźwięki. Ale w nocy jak wsłucham się w ten pisk, to go słyszę głośniej. Jak o tym nie myślę, to nie zwracam na to uwagi. Nie wiem od kiedy tak mam, ale chyba od zawsze, albo mam takie zabiegane życie xD Szkoła mnie pewnie wykańcza :D Po prostu myślałem, że każdy tak słyszy, że to normalne, ale widzę, że to jest coś nie tak. Tak jakoś się zainteresowałem tym. Wie ktoś dlaczego tak się dzieje? Stres i tyle? Nie będzie z tego poważnych chorób? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)