Witam, mam 17 lat i ostatnio trafiłam do szpitala z powodu ostrego bólu głowy z prawej strony (potylica), drętwienie lewej strony ciała (łącznie z twarzą i językiem), przy czym wystąpiły zaburzenia wzroku i świadomości. Pierwszy taki atak był krótkotrwały i łagodny, około 3 lat temu. Kolejny rok temu nieco silniejszy i dłuższy. Ostatni, miesiąc temu znacznie mocniejszy i dłuższy. Wylądowałam w szpitalu, badanie moczu w porządku, EKG w porządku, pierwsze EEG niepokojące (drugie przeprowadzone w fazie snu wyszło dobrze), ciśnienie za niskie do tej pory, rezonans nic nie wykazał. Lekarz z początkowo podejrzewał: migrenę, padaczkę, wadę neuronową lub stwardnienie rozsiane ...
Wiem, że forum dotyczy kardiologii, ale boję się, że ataki znowu powrócą i będą jeszcze silniejsze, może ktoś spotkał się z czymś takim i może coś zasugerować, doradzić ? z góry dziękuję.