Skocz do zawartości
kardiolo.pl

jardec

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jardec

  1. Byłem, na nastepny dzien, sprzet zadzialal podobno tak jak nalezy. Z odczytu wynika, ze po przekroczeniu pewnego limitu pulsu (prawie 200, chociaz wcale nie czulem) zaczal ladowac, po kilku sekundach znow zmierzyl i zaladował mi strzała. Fajnie sie o tym mówi analizując zapis EKG z tych kilku feralnych minut. Chyba kupie urzadzenie do mierzenia pulsu, zeby podczas cwiczen nie przekraczac 160 - 170
  2. Posiadam kardiowerter wszczepiony od 16 miesięcy. Dziś po raz pierwszy zadziałał. Podczas wycieczki rowerowej nagle poczułem się słabo i byłem nieomal pewny, że spadnę z roweru. Nagle, strzał, aż odskoczyła mi głowa. Nie bolało ale bardziej zbudziło mnie z tego zapadania się w omdlenie. Doszedłem do najbliższego murku, usiadłem i doszło do mnie co się wydarzyło. Gdyby nie to urządzenie, już by mnie nie było. Po 10 minutach spokojnego siedzenia czułem się zupełnie normalnie, chociaż do domu odwiozła mnie już małżonka a rower pojechał w bagażniku. Postanowiłem zabrać się za siebie i przejść na zdrowe odżywianie oraz o ile to możliwe wyeliminować niepotrzebny stres w pracy. Pozdrawiam wszystkich a szczególnie lekarzy ze szpitala Marciniaka we Wrocławiu
×