Witam wszystkich,bardzo dziekuje Agniesia, za wiadomosc,u mnie strsznie tak mi jest zle,od tego lezenia bola mnie kosci,caly czas mysle ze mam cieszka chorobe ze umieram,przepraszam ze tak pisze, ale mam leki co bedzie z moimi dziecmi jak mnie zabraknie,bardzo boje sie cieszkiej choroby,co wstane to mi jest slabo kreci mi sie w glowie,jestem bez Energi nie mam sily na nic,mialam robione badania 6 lat temu bo tez mialam takie obiawy, wszystko bylo OK, tylko ze ja nie moge w to uwierzyc , ze to sa nerwy,owszem mam stres moja mama jest chora,jestem w trakcie robie prawo jazdy,ze stresu piersze podejscie oblalam,z corka mam problemy od 2 lat maz wszystko zostawia mi na glowie,mieszkam w Niemczech ktorego nie cierpi,bardzo cieszko tu zyc,Niemcy sa strasznym krajem ,sa jak piranie tylko pieniadze sie licza czlowiek nie jest wazny,to mnie tez meczy dusi mnie to wszystko.Ide sie polozyc.Fajnie ze jestescie,Dziekuje Bogu.