Hi pozdrawiam was serdecznie.powiem krotko ,ja mialam to wszystko co wy opisujecie,jak z ksiazki wziete,smieszne ale prawdziwe.lapalam sie kazdej deski ratunku,i sprobowalam poddajac sie hipnosie.i udalo sie to chyba byla moja ostatnia deska ratunku.super wyjsc z domu i sie nie bac,oddychac zyciem.walczylam rok i zawsze wierzylam ze kiedys ja bede soba.sprobujcie zacze wam zeby tez to byla wasza ostatnia deska .hi basia