
Mysza25
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Mysza25
-
Baska ja biore jedna dziennie. Przedtem bylo ok, chyba bylam poprostu bardziej roztrzesiona a teraz zaczynam odczowac przymulenie i mam problem ze wstawaniem. z drugiej jednak strony boje sie zmniejszyc, bo co jak znow bede miala atak? Narazie biore troche ponad 3 tyg i chyba musze zadzwonic do lekarza i sie poradzic, bo juz sama nie wiem.
-
Witajcie po poludiu, widze,ze dzisiaj dosc smutno. Kasiu przykro mi bardzo, ze mialas tak przykre przezycia dzisiaj, ale to moze byc nerwica. Ja przed matura wyladowalam w szpitalu, bo zemdlalam 3 razy pod rzad. Wstalam w nocy bo myslalam, ze mam taki normalny atak , a tu bum . Nie pamietam duuuzo co sie dzialo. Oczywiscie od razu pogotowie inawet stracilam wzrok na jakies 10 min iec zaczelam plakac. Zrobili mi wszystkie barania od usg brzucha, ginekolog, przeswietlenia, cukier codziennie rano po tomografie i rezonans i wiecie co?? Nic nie znalezli, zupelnie nic. Oczywiscie pierwsze to bylo, ze sie trulam, albo nacpalam, bo niemozliwe, zeby tak mloda dziewczyna miala jakies problemy, ale jak zrobili mi badania krwi i wyszlo, ze nic tam nie ma to dopiero zaczeli mnie inaczej w tym szpitalu traktowac. Dlatego Kasiu to moze byc nerwica i sadze, ze powinnas sie zaczac leczyc. Baska od jakiego czasu bierzesz sertraline?? Ja tez na niej jestem i bylo ok, ale ostatnio cos mi nie gra. Nie mam juz takiego calkowitego spokoju, a poza tym czuje sie bardzo otumaniona i chyba to mni stresuje, bo boje sie, ze trace kontrole z rzeczywistoscia. Walencjanko, masz atak?? pomysl, ze to minie, ze kazdy inny przemijal i nic zlego sie nie stalo.
-
Witam wszystkich Ja dzisiaj w lepszym nastroju, chyba pisanie na forum i dzielenie sie problemami troche pomaga. Poza tym nadal na lekach jestem i przemyslalam wszystko i zdecydowalam dac sobie troche czasu. Musze dojsc do siebie, odnalesc sie na nowo. Nerwusek30 dzieki za ta ksiazke, napewno kupie i przeczytam. Dzieki wszytskim za dobre slowo i rade :) Zycze milego dnia
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie, ja dzisiaj na spokojnie. Wszytsko ok i pod kontrola, zmeczona jestem bo po pracy i zaraz ide spac bo dzisiaj znow na noc. Czytalam was wczoraj w pracy, ale nie mialam czasu zeby cos napisac. Podoba mi sie to, ze potraficie tak fajnie zartowac i stworzyc taka przyjazna atmosfere, czy wy sie znacie poza forum? Kasia, Madzik mam nadzieje, ze dzien mimo wszystko minie wam bardzo pogodnie i spokojnie. Badzcie dzielne dziewczyny, wiem ze to nie jest latwe, bo wczoraj to ja plakalam na forum o rady i pocieszenie, ale przeciez musi sie dac uwolnic od tej chcoroby. Musimy byc dzielne. Trzymajcie sie cieplo, zajrze po poludniu
-
Wiecie co? Czytam ostatnio duzo na temat nerwicy i wydaje mi sie, ze sporo juz wiem, ale pomimo wszystko ciezko, bardzo ciezko jest zmienic swoj wlasny tok rozumowania i myslenia, przynajmniej mi. Wiem,ze duzo rzeczy robie zle, ale chce jakos z tego wyjsc i miec spokoj. Dano, a ty bierzesz jakies leki, czy walczysz samodzilenie z nerwica?
-
Dziekuje za rady i wsparcie. Martwiesie troche tym,ze musze brac antydepresanty, bo zawsze jakos sobie radzilam. Bardzo chcialabym miec dziecko, a teraz musze o tym zapomniec...na razie oczywiscie, ale znow sie odwlecze,a czas leci. Bardzo mi smutno z tego powodu. Co do terapi, to chetnie poszlabym na taka, ale nie mieszkam w Polsce i niestety, ale sluzba zdrowia w tym kraju jest naprawde do bani
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
My nerwuski musimy sobie jakos radzic z ta choroba, trzeba ja pokonac i juz!!!
-
Witam was ponownie. Ja przespalam sie troche i do przodu :) Znow wszytsko ucichlo, wiec nie jest zle. Kasia jezeli, az tak sie meczysz idz do tego lekarza, poradzi ci co masz robic, czy potrzebujesz brac leki, czy nie. Idz a napewno ci pomoga. Madzik ja po pierwszych lekach jakie dostalam, niestety moj lekarz nie pomyslal o lekach przeciwlekowych dodatkowo, po polowie tabletki naprawde bardzo zle bylo i nie wzielam ich juz wiecej, bo sie balam. Jednak poszlam z powrotem do lekarza i dal mi inne. Po tych tez na poczatku mialam leki przez pierwsze dni prawie non stop, ale z kazdym dniem bylo lepiej, a te zle chwile lekarz kazal mi przeczekac. Jednak wtedy i tak chodzilam do pracy, bo ja czuje sie lepiej jak ide do pracy i czyms sie zajmuje. Nie poszlam tylko wtedy jak juz bylam totalnie wyczerpana, bo nie spalam i nie jadlam i fizycznie nie dawalam rady. Nie czuje sie dobrze z tym, ze biore antydepresanty, ale na chwile obecna inaczej nie da rady.
-
Kochane, dzieki za rade i otuche, bo jest mi znacznie lepiej jak sobie popisalam i zostalam wysluchana. Musze leciec spac, bo dzisiaj znow do pracy na noc :( Odezwe sie dzis na pewno, bo bardzo mi sie to forum spodobalo. Jeszcze raz dziekuje i do uslyszenia. Trzymajcie sie dzielnie i zycze udanego dnia
-
Kasiaa, podziwiam Cie dziewczyno. Ja po 3 miesiacach takich codzienny chatakow poszlam prosic o pomoc, bo mialam juz dosc, a ty masz sile meczyc sie z tym przez ponad rok. No to dzielna jestes
-
Madzik bo to sie w sumie zaczelo od tego, ze poprostu czulam sie ogolnie zle. Bylam strasznie zmeczona, nie mialam sily na nic. Jak pozmywalam naczynia to robota zrobiona na caly dzien, bo reszte dnia przelezalam, a na zakupach musialam przysiadac gdzie sie dalo. Poszlam do lekarza, mam niedoczynnosc tarczycy, wiec pierwsze co mi przyszlo do glowy to wlasnie to. No i sie zaczelo. Pierwsze pytanie, czy moge byc w ciazy? Ja na to, ze tak bo chcemy miec dziecko, wiec oni te swoje wszystkie pytania, kiedy co i jak i stwierdzili, ze musze poczekac, bo za wczesnie zeby test wykryl, ale mozliwe, ze jestem w ciazy i tak czekalam tydzien, okres fakt spoznial mi sie , ale test byl negatywny, wiec wrocilam do lekarza. Dal mi skierowanie na badanie krwi: tarczyca,anemia, watrobowe, nerki i ogolna morfologia. Nie doczekalam sie wynikow jak wrocilam do lekarza placzc, ze juz dluzej tak nie moge, ze albo zwarjowala, albo cos mi jest. Okazalo sie, ze mialam krew w moczu, wiec antybiotyki i do kontroli za tydzien. Oczywiscie bardzo czesto towazyszyly mi moje ataki w tym okresie i przy kontroli powiedzialam o tym lekarzowi. Zlal mnie totalnie i stwierdzil,ze to dlatego, ze jestem chora i kazal sie zglosic jezeli powybraniu antybiotykow sie nic nie zmieni. No i nie zmienilo sie a nawet bylo gorzej. Poszlam do niego znowu i wtedy dal mi antydepresanty, po ktorych dopiero sie impreza rozkrecila, a pozniej te co biore teraz. Nie wiem , poprostu nie rozumiem juz sama siebie i czuje sie strasznie zagubiona, a ja zawsze stalam twardo na ziemi
-
Tylko,ze ja mam wrazenie, ze oni traktuja mnie jak warjatke, bo jak sie zle czulam to chodzilam do lekarza co tydzien, a on co tydzien wymyslal mi cos owego. Jak mam ataki to trzese sie cala jak galareta, oczywiscie przyspieszone bicie serca, uczucie, ze zaraz zemdleje, biegunka, mdlosci i paniczny strach, ze zaraz umre. Zdarza sie tez, ze serce bije mibardzo nieregularnie, ale to jest zadko
-
Dziewczyny, biore Sertraline 50 mg. Poprzednio odstawilam po miesiacu, ale mialam spokoj na 5 lat. Zupelnie nic sie przez te 5 lat nie dzialo, az do teraz. Nie chodze na terapie, bo nie widzialam wczesniej takiej potrzeby.Poza tym zastanawiam sie, czy to nie przez te leki, znow czuje sie dziwnie, bo mam wrazenie, ze mnie przytepiaja i w cale mi sie to nie podoba. Mam o wiele wolniejsze obroty. Moze zmniejeszyc sobie dawke i zobaczyc czy bedzie mi lepiej. Zawsze moge wrocic do wiekszej. Co sadzicie???
-
Witam! Na tym forum jestem poraz pierwszy. Prosze poradzcie mi, bo juz nie mam sily. Mam nerwice od dziecka w sumie,ale zawsze sobie z nia radzilam. Piec lat temu bralam leki na nerwice przez miesiac i wszytsko sie uspokoilo, az do teraz. Jakies 2-3 miesiace temu zaczal sie moj problem nannowo, tylko w gorszym wydaniu, bo juz nie mialam pojedynczych, schematowych atakow do ktorych bylam przyzwyczajona i wiedzialam,ze przejdzie, tylko potrafilo mnie tak meczyc non stop przez pare dni. Poszlam do lekarza i oczywiscie dostalam antydepresanty, mimo iz ich nie chcialam, ale podobno inacze sie nie da. Przepisal mi takie leki, ze po polowce tabletki zamiast sie uspokoic, to wzywalam pogotowie, bo nie wiedzialam co sie ze mna dziej, a pozniej nie spalam, nie jadlam i ciagle napiecie. Poszlam do niego znowu,zrobil mi ekg i zmienil leki. Biore je juz 3-ci tydzien. Bylo ok, uspokoilam sie i zaczelam nawet myslec, ze tez po miesiacu je odstawie, bo nie bede ich potrzebowac wiecej. Niestety przedwczoraj wieczorem, znow mi cos odbilo i mialam atak,ale o wiele slabszy niz normalnie, tylko pytanie, dlaczego????? Do tej pory czuje sie dziwnie, a wtedy nie spalam cala noc, az do 7 rano dopoki nie wzielam kolejnej tabletki. Mozecie mi poradzic, bo juz nie wiem, co mam robic???
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam! Na tym forum jestem poraz pierwszy. Pisalam gzdie indziej,ale tam forumowicze zaczeli sie miedzy soba klocic, wiec sie wynioslam. Prosze poradzcie mi, bo juz nie mam sily. Mam nerwice od dziecka w sumie,ale zawsze sobie z nia radzilam. Piec lat temu bralam leki na nerwice przez miesiac i wszytsko sie uspokoilo, az do teraz. Jakies 2-3 miesiace temu zaczal sie moj problem nannowo, tylko w gorszym wydaniu, bo juz nie mialam pojedynczych, schematowych atakow do ktorych bylam przyzwyczajona i wiedzialam,ze przejdzie, tylko potrafilo mnie tak meczyc non stop przez pare dni. Poszlam do lekarza i oczywiscie dostalam antydepresanty, mimo iz ich nie chcialam, ale podobno inacze sie nie da. Przepisal mi takie leki, ze po polowce tabletki zamiast sie uspokoic, to wzywalam pogotowie, bo nie wiedzialam co sie ze mna dziej, a pozniej nie spalam, nie jadlam i ciagle napiecie. Poszlam do niego znowu,zrobil mi ekg i zmienil leki. Biore je juz 3-ci tydzien. Bylo ok, uspokoilam sie i zaczelam nawet myslec, ze tez po miesiacu je odstawie, bo nie bede ich potrzebowac wiecej. Niestety przedwczoraj wieczorem, znow mi cos odbilo i mialam atak,ale o wiele slabszy niz normalnie, tylko pytanie, dlaczego????? Do tej pory czuje sie dziwnie, a wtedy nie spalam cala noc, az do 7 rano dopoki nie wzielam kolejnej tabletki. Mozecie mi poradzic, bo juz nie wiem, co mam robic???