Witam, Bardzo dziękuję Wam za informację.
Napisałam, że biorę Bisokard zamiast Bisocard :(
Do * kielce Nie zmienię sobie sama leku na inny, bo nie mam fizycznie takiej możliwości. Rozumiem, że Ty po BISOPRMERCK-u czułeś/czułaś się lepiej?
Do * anula1968 U mnie udało się uchwycić częstoskurcz na zapisie EKG. Muszę przyznać, że się cieszę, że udało mi się trafić na kardiologa, który zakwalifikował mnie na ablację jednak chciałam zasięgnąć informacji czy komuś również przydarzyło się to zaledwie po dwóch częstoskurczach. Chcę być zdrowa i niekoniecznie na stałe uzależniona od leków, które jak wiadomo zawsze mają jakieś tam skutki uboczne.
Do * Warka Pierwszy częstoskurcz miał miejsce ponad rok temu. Drugi miesiąc temu. Dzięki za sugestię, co do pytań u Kardiologa. Jestem laikiem, jeśli chodzi o leczenie sama nie wiem, co najważniejsze w takiej sytuacji. Zdaję sobie sprawę z powagi zabiegu. Każda ingerencja to ingerencja. Kardiolog powiedział mi o możliwościach, ale również uprzedził mnie o ryzyku. Przy pierwszym częstoskurczu byłam jak to człowiek raczej zdrowy - jedynie zdenerwowana i chyba oszołomiona trochę, bo nie wiedziałam, co się dzieje z tym moim sercem. Podczas drugiego odczuwałam niewielkie zawroty głowy i dopiero przy tym drugim trafiłam do szpitala. Jaki efekt dodatkowy może przynieś ze sobą trzeci atak? Chciałabym tego uniknąć. Podobnie jak i nie najlepszego samopoczucia, które mnie teraz przy zażywaniu leków dopada.