
kicia131
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia kicia131
0
Reputacja
-
Witam. Arla ja z tą gulą w gardle męczę się od dawna,ale to na pewno Cię nie udusi wierz mi na słowo. Tylko z oddechem faktycznie kiepsko. Ja na taki stan doraźnie polecam nervosol. Mój mąż ma to samo i po nervosolu jest ulga. Na początku też panikowałam,ale można powiedzieć że przyzwyczaiłam się do tych *uroków* nerwicy. Teraz jak się zdenerwuję to trochę mi się głowa trzęsie i ostatnio serce mi *lata* nawet wpadłam w panikę bo mi się słabo zrobiło i myślałam że zemdleję,zaczęłam głęboko oddychać i obmyłam twarz zimną wodą,po chwili przeszło i jak dotąd więcej się nie powtórzyło. Może dlatego,że łykam magnez+B6+ głóg.Głóg reguluje pracę serca i ciśnienie.Warto spróbować. Najgorsze jest to,że nikt nas nie rozumie bo nie wie przez co przechodzimy. Moja koleżanka którą uważałam za przyjaciółkę powiedziała mi,że musi odpocząć ode mnie bo mam pretensje dożycia i za dużo we mnie negatywów. No ale ludzie są różni i nic się na to nie poradzi. Najlepiej ich nie słuchać. Pozdrawiam.
-
Witam wszystkich nerwusków. Mam ten sam problem co Wy-nerwicę lękową i ciężko mi z tym. Bywają lepsze dni i wtedy myślę,że mam to za sobą ale niestety to dziadostwo nie daje o sobie zapomnieć.Aktualnie jestem w dołku,tym bardziej że opiekuję się teściową chorą na alzchaimera,a to raczej nie wpływa pozytywnie. Co dzień nerwy,jeden dzień podobny do drugiego,monotonia. Nie możemy nigdzie na dłużej wyjechać,czuję się jak więzień. Tak po krótce to na dziś tyle,jutro napiszę więcej jak znajdę czas. Pozdrawiam.
-
Cześć Dziewczyny. Dopiero dziś mogę pisać bo mi komp szalał i co chwilę zrywało połączenie,zresztą nie wiem czy dałabym radę napisać,bo ostatnie 2 dni przepłakałam. Tak mi brak rodziców i ta tęsknota i żal jest chwilami nie do zniesienia. Kilkanaście stron wstecz pisałam że zmarli jedno po drugim w odstępie 4 miesięcy. Od śmierci mamy już minął rok,a rocznica taty będzie 25 grudnia. Byliśmy wczoraj na cmentarzu,ale deszcz padał więc nie chodziliśmy długo. Dziś byłam w bibliotece i spotkałam znajomych. Fajnie się gadało,ale w międzyczasie poczułam znajomy przypływ lęku,jednak nie uciekłam jak bym to zrobiła kiedyś. Przeczekałam,bo wiedziałam że nic mi nie będzie. Po chwili przeszło,teraz te ataki są krótsze niż kiedyś. Zauważyłam,że po takim ataku zawsze jestem zmęczona i chce mi się spać,czy macie tak samo? Mąż chce jechać w niedzielę do kościoła i już mi się włącza myślenie,czy wysiedzę całą bez sensacji. Ech co to za choróbsko podstępne,nigdy nie wiadomo kiedy zaatakuje,w jednej chwili można się czuć świetnie,a w następnej panika bez powodu.Na początku miałam tak jak Julka,że nie było mowy o dalszym wyjściu i staniu w kolejce. Jakiś czas mąż jeździł do sklepu aż w końcu się zbuntował, a ze skończył mu się urlop i poszedł do pracy więc nie miałam na kogo liczyć. I to był taki kop aby iść do przodu. Pozdrawiam.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. Agata naprawdę Cię podziwiam i zazdroszczę,ja chyba nie wsiadłabym do samolotu. Na samą myśl dostaję gęsiej skórki,brr. Korzystaj z pogody i relaksuj się:)Ja już byłam sprzątać groby dziadków i rodziców. Mąż pomagał mi wodę nosić bo studnia jest dość daleko i z powrotem trzeba iść pod górkę. Ale mam to z głowy i akurat była ładna pogoda,teraz pada mokry śnieg i jest chlapa. Jutro jedziemy po fotele to przy okazji kupię znicze i kwiaty.Poza tym jakoś leci tylko to samotne siedzenie cały dzień w domu trochę mnie dobija,a pochmurne i krótkie dni sprzyjają chandrze,więc wynajduję sobie różne zajęcia żeby tyle nie myśleć. Plotę kwietniki ze sznurka i muszę się Wam pochwalić że cztery sprzedałam. A Wam jak minął dzień? Pozdrawiam.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Dziś miałam w miarę dobry dzień,byliśmy z mężem w mieście 50 km w jedną stronę. W drodze powrotnej byliśmy w restauracji na obiedzie,a co tam raz się żyje:) A teraz siedzę i myślę jakby tu zacząć się skutecznie odchudzać,ale to chyba niewykonalne bo uwielbiam słodycze i nie mam motywacji.Ja też tak kiedyś miałam że wolałam się za bardzo nie oddalać od samochodu czy roweru,ale na razie nie mam z tym problemu(ciekawe na jak długo) Michalina gratuluję wyjścia do sklepu,choć ze stresem ale to sukces i jak stres opadnie to poczujesz radość.Joasiu jak będzie więcej takich wyjazdów to szybko się przyzwyczaisz i może oswoisz ten lęk. Miłego wieczorku życzę i nowego tygodnia bez lęków.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie dziewczyny.Zaglądam po przerwie bo robiliśmy remont i na nic nie miałam czasu. Urobiliśmy się okropnie,ale efekt widać,teraz siedzę w nowym pokoju,a ten poprzedni jest do malowania na wiosnę.Mąż robi wszystko sam tzn,maluje,kładzie panele,glazurę i terakotę w łazience,kolory na ścianach w pokoju i kuchni są takie ciepłe. Tylko jakoś trudno się przyzwyczaić do tego pokoju jak tyle lat mieszkało się w innym,ale myślę że się uda. Poza tym nie pisałam z jeszcze jednego powodu,miałam okropnego doła i nie chciałam Was zanudzać moim złym samopoczuciem. Wolę pisać z lepszym nastawieniem bo to lepiej motywuje jak piszą dziewczyny.I sama się o tym przekonałam. Moja teściowa ciągle narzeka i w końcu przestałam do niej w ogóle,bo jej nic nie cieszy.No nic na dziś kończę,bo jutro o 7 mamy wyjazd na rynek na handel,pozdrawiam.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć dziewczyny. Trochę mi lżej jak do Was napiszę. Chwilowo jestem uziemiona w domu bo skręciłam nogę więc ją oszczędzam. We wtorek jedziemy do notariusza i muszę dojść do siebie. Zauważyłam,że jak coś zaczyna boleć to wtedy na tym się skupiam i zapominam o nerwicy. Więc zrobiłam okład i leżę. A co tam u Was,jak minął dzień?
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam. Dawno mnie tu nie było więc nie wiem czy ktoś mnie pamięta. Na razie w skrócie napiszę,że u mnie bywa różnie ostatnio było pod górkę. Myślałam że pożegnałam nerwicę a ona wróciła i mnie zdołowała
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dziewczyny,mam wolną chwilę to wpadłam. Egzaltacja kiedy masz urodziny? Ja 23 lipca, może jesteśmy zodiakalnymi blizniaczkami? Podaję swoje gg,jakby któraś z Was chciała pogadać jestem narazie dostępna
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie dziewczyny. Trochę mnie tu nie było ale teraz doba jest dla mnie za krótka, Porządkowanie rzeczy po rodzicach i codziennie wyjazd. Ja już nie noszę przy sobie lekarstwa, a kiedyś nie ruszyłabym się bez oxazepamu. Czasem zapominam rano wziąć i dopiero potem myślę brałam czy nie? Czasem jakieś lęki mnie łapią ale już powoli dochodzę do siebie po tych przeżyciach. No ale autobusu jeszcze nie oswoiłam:( Magda Ty mówisz o starości to co ja mam powiedzieć 42 lata na karku,a przez tę chorobę czuję się jeszcze starsza i zmęczona. Co tam u Was? Pozdrawiam.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej. Dziś miałam troszkę luzniejszy dzień,a co najważniejsze ustąpiły bóle w klatce piersiowej. Ale nadal psychotrop biorę,bo wróciło trochę lęków a już było lepiej. Czasem myślę,że to choróbsko nigdy mnie nie opuści. Dzięki za wsparcie dziewczyny to dużo daje.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. ja też myślałam że zimą będzie tu trochę ruchu,ale zimy nie ma,ruchu też nie. Ja też kiedyś miałam zawroty głowy,ale teraz przeszło. Trochę się bałam,że po ostatnich przeżyciach wrócą,ale teraz miałam inne objawy. Mam dużo pracy tylko nie chce mi się za nic wziąć. Mam nadzieję,że ktoś się jeszcze odezwie,zajrzę jutro.Pozdrawiam.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. Madziu co u Ciebie się dzieje? Choróbsko daje popalić? Podziel się wszystkim co Ci leży na sercu,postaram się wesprzeć Cię jak tylko będę mogła.Ewcia dziękuję Ci za słowa otuchy,to naprawdę pomaga. Dzis byliśmy załatwiać zasiłek pogrzebowy,przykre to. Pozdrawiam.
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie. Nie pisałam bo nie chciałam Wam psuć świątecznego nastroju. U nas święta to smutek i żal. W pierwszy dzień zmarł mój tata,także widzicie jakie miałam święta. Przedwczoraj byl pogrzeb,a teraz smutek. Do domu taty sama nie chodzę zawsze z mężem a i tak mam ten widok przed oczami:(
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kochani życzę Wam wszystkim zdrowych i szczęśliwych świąt!
- 7 186 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: