Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Olka2

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olka2

  1. Dorota...nie mam pojęcia czym jesteś rozczarowana..bo chyba nie tym, że powiedziałam Catullusowi prawdę. Powiem szczerze, że ja nie jestem rozczarowana..zwłaszcza teraz, gdy przeczytałam posty na innym forum...chodzi mi konkretnie o Pogódkę.Tak więc sama widzisz.....to nie jest Twój pierwszy raz. Dajmy już temu spokój....i nie pogrążaj się jeszcze bardziej bo szkoda Twojego zdrowia.
  2. Dorota....i pomyśleć, że pochodzisz z prawniczej rodziny.......to nie ten poziom.
  3. Małgosiu...proszę..uwierz mi na słowo, że Catullus naprawdę jest w porządku facetem.
  4. Małgosiu1990...niepotrzebnie sie denerwujesz...ta sprawa Ciebie w ogole nie dotyczy....i żaden z tych postów...które tak bardzo bierzesz do siebie...... nie jest kierowany do Ciebie.
  5. Catullus..........i nic nie powiem..Amen. Witaj Krystyno3....a dlaczego miałabyś nie pisać...? Pozdrawiam. Ja idę jeszcze pod prysznic....może pozniej będzie nas więcej.
  6. Catullus....lepiej nie poruszaj pewnych tematów..bo znów ktos usunie posty. Ja idę na rowerek...wczoraj zostałam na tyłach....dzisiaj muszę Was dogonić.
  7. Witaj Dorotko. Catullus...myślę, że pewne nieporozumienie było początkiem końca.......a teraz doszło gg.
  8. Matiiaga...u mnie do południa było ładnie...aż *czuć* było wiosnę...teraz jakoś mglisto.Załatwiłam dzisiaj dużo zaległych spraw i mogę juz pozwolić sobie na odrobinę lenistwa. Catullus.....wiem, że masz rację...ale myślę, że niepotrzebnie się denerwujesz.
  9. Dziewczyny...gdzie jesteście?....chłopcy też. Dorotko...czy zle sie dzisiaj czujesz ? Czarna....zapewne zapracowana. Matiiaga...Miałaś zajrzeć...zapewne odpoczywasz..Jak się czujesz dzisiaj? Catullus...Domyślam się, że wczoraj oglądałeś do końca film..a teraz odpoczywasz. Ja zasnęłam zaraz na poczatku filmu i spałam jak niemowlę. Nie mogę dziś narzekać na samopoczucie.....bo jest nie najgorzej.
  10. Grzesiek...niestety Catullus ma rację.Sama to mam...nie często..ale mam. Najczęściej lęki wywołują koszmary... także zażywanie niektórych leków, gorączka.Gdzieś kiedyś czytałam, że osoby cierpiące na koszmary są delikatniejsze, łatwiej odczuwają niepokój niż większość ludzi. Kiedy stres minie, kiedy poczujemy się bezpiecznie...koszmary miną. Tak więc maszeruj do lekarza...pisałeś, że już nie masz leków.Może przepisze Ci coś na uspokojenie.
  11. Ja już się położę...zaczekam na film.Jeśli nie usnę..to zajrzę, natomiast na wypadek gdybym usnęła to juz teraz mówię dobranoc.
  12. Ja też dla zdrówka....ale mile widziane jest zrzucenie kilograma czy dwóch. Dla mnie kolacja jest bardzo wcześnie....i jest to tylko..........len. Catullus....a co to....jeszcze nie ma filmu a Ty już śpisz?
  13. O tej porze kolację? Ja nigdy nie przestanę się martwić...taka juz się chyba urodziłam.....i jakoś żyję.Różnie to bywa...ale żyję.
  14. Domi....u mnie także nie miała miejsca jakaś większa tragedia....ale odkąd pamiętam zawsze coś się za mną ciągnęło.....dużo by o tym pisać..jak nie choroba jakaś ( i nie mam tu na myśli przeziębienia czy grypy) to co innego.Nie potrafię jeszcze o tym rozmawiać....może kiedyś.
  15. O jej..Catullus.......nie wiedziałam....ale nie śmieję się z Ciebie..no coś Ty. Poza tym boli mnie głowa z jednej strony...i nie jest mi za wesoło.
  16. Catullus....uczyłeś się jezdzic i przewróciłeś sie.....Musiałeś dawno temu o tym pisać....bo nie czytałam o tym...a może przeoczyłam. Domi..czy ta książka Jej pomogła..?
  17. Ktoś tu kiedyś też polecał jakąś książkę..ale nie pamiętam tytułu.
  18. ..mam nadzieję, że nie usnę ..po nieprzespanej nocy może mi się oko zamknąć. Witaj Małgosia!
×