Skocz do zawartości
kardiolo.pl

bombowiec

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bombowiec

  1. Talita, dziękuję za Twoją odpowiedź, poniżej kilka pytań :) A jakie badania można jeszcze wykonać ? Brałem potas (przypisany przez lekarza) również ale jakoś mi nie służył bo robiło mi się chwilami bardzo gorąco a za moment zimno. Więc odłozyłem. A jeżeli chodzi o magnez to co najlepiej brać ? Ponadto jakie infekcje mogą nasilić częstoskurcze ? Przepraszam za całą masę pytań ale chciałbym jak najszybciej walczyć z tym czymś :) Dawniej to lekarze stwierdzali, że powodem moich przypadłości jest przepuklina rozworu przełykowego-przepony ale gastrolog który mi ostatnio robił badanie gastroskopii oraz kardiolog nie potwierdzili tego. .....
  2. Witam wszystkich na tym forum. Jestem tu nowy i to mój pierwszy wpis. Prosiłbym o poradę dot. zachowania mojego serca. Otóż od jakiegoś czasu (3 miesiące) nasiliły się u mnie dziwne przeskoki serca oraz przyspieszone bicie serca/kołatanie. Pierwszy raz wystąpiło to u mnie jakieś 20 lat temu podczas grania w piłkę - kiedy serce zaczęło bardzo szybko bić jakby chciało wyskoczyć. Brdzo się przestraszyłem wtedy ale był to jedyny taki wyczyn w tamtym czasie. Udałem się na drugi dzień do lekarza który po badaniu EKG stwerdził u mnie - cechy sympatykotonii. Później takie objawy występowały u mnie 1 - 2 razy do roku. Dopiero teraz objawy się nasiliły - występują przeskoki serca, tak jakby od przepony zaczęło się u mnie przewracać do góry nogami, kołatanie serca, złe samopoczucie, tak jakby ktoś na chwile ścisną mnie w okolicach mostka - serce sie na chwilę zatrzymuje (chwilowa ciemność przed oczami), drżenie rąk i nóg, i uderzenie ciśnienia w głowie (takie wrażenie). Dodam, że nie tracę przytomności/nie mdleję - ale boję się że w końcu upadnęna ulicy czy w miejscu gdzie dostaję tych napadowych przeskoków. Oj bardzo nieprzyjemne uczucie :( Zrezygnowałem z gry w piłkę - bo nie mogłem grać, to kołatanie, przeskoki, ciemność w oczach. Zrobiłem Holtera (24H) podczas którego wyłapałem takie dwa momenty przeskoków i lekarz opisujący stwierdził: - rytm zatokowy 36-141/min - pomiędzy 17-18 objawowe częstoskurcze nadkomorowe/trzepotania przedsionków ?? do 220/min - pob. komorowe (-) - pauzy (-) Udałem się z tym do kardiologa, który patrząc w te wyniki stwierdził, że trzeba będzie najprawdopodobniej zrobić ablację ??? Ale najpierw tego samego dnia wysłał mnie na badanie EKG, które wyszło ok i na badanie krwi + lipidogram + TSH. Wyniki w normie. Zrobiłem również echo serca, które nie wykazało żadnych zmian. Dostałem BISOCARD 5mg który biorę rano o tej samej porze. Po Bisocardzie jakoś się serce uspokoiło, ale kołatanie występuje rzadziej, nie jest jednak takie uciążliwe co wczesniej. Czy ktoś z Was też tak miał/ma i jak z tym sobie radzić ?
×