Do jos! Jak najbardziej. Od tamtej pory żadnych incydentów migotania nie miałem. Oczywiście serce potyka się od czasu do czasu, ale zdarza się to bardzo rzadko. Czasem tydzień i dłużej nie obserwuję żadnych potknięć, a jestem na to wybitnie wyczulony. Pojedyncze potknięcia zdarzają się i u osób całkowicie zdrowych, a część z nich nawet tego nie zauważa. Oby tak dalej. Zaobserwowałem, że ogromny wpływ mają nagłe skoki ciśnienia, jakie zdarzały się u mnie wcześniej np po wypiciu kawy, czy alkoholu w ilości większej niż 2 lampki wina. Wtedy w Karpaczu nie zauważyłem skoku ciśnienia i stąd pojawił się ten problem. Teraz kawę piję wyłącznie bezkofeinową i z alkoholem też nie przesadzam. Pozdrawiam.