Skocz do zawartości
kardiolo.pl

bell

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bell

  1. Witam, moja mama (63 l.)miała udar. Przyszła do szpitala o własnych silach. Stwierdzono u niej duże nadciśnienie, nie przyszło lekarzowi do głowy, ze może to być udar.Odwiedziłam ja na 2 dzień, poprosiłam o wykonanie tomografu, który potwierdził moje przypuszczenia. Mama była sprawna i kontaktowa. Z dnia na dzień stan jednak się pogarszał: traciła kontakt z otoczeniem, zdarzały się niedowłady kończyn, ale to wszystko ustępowało. W ciągu 10 dni pobytu na oddziale wewnętrznym szpitala była jedna konsultacja neurologa (na moją prośbę), nie powtórzono tomografu. Dzień przed wypisem mama była jeszcze kontaktowa, chodziła i mogła wykonywać niezbędne czynności, choć była wolniejsza i niezdarna. Gdy wypisano ją do domu (w stanie ogólnie dobrym, jak jest napisane w dokumentacji), miała już całkowity niedowład lewej strony ciała. Nie uzyskałam żadnej porady, żadnego skierowania do neurologa,żadnego logicznego wytłumaczenia, dlaczego stan tak nagle się pogorszył. Nie mogę się z tym pogodzić. Na dzień dzisiejszy wymaga opieki przez 24h. Nie siada, nie chodzi, trzeba jej pomagać we wszystkich czynnościach. Od 1 do 11 maja tyle zostało z pełnego wigoru człowieka.Wszystko muszę załatwiać na własną rękę i szukać pomocy w prywatnych gabinetach. Jeśli znacie placówki rehabilitacji poudarowej-nawet prywatne-proszę o namiary, bo czas odgrywa w tym wypadku dużą rolę.
×