Witam.od 2 miesiecy non stop mam zawroty glowy,kolatanie serca,nudnosci i dretwienie rak i nog.mialam t.k.i glowa ok,laryngolog mnie badal,ok.okulista stwierdzil ze musze nosic okulary.krew ok.EKG tez ok.moj lekarz rodzinny stwierdzil,ze mnie dopadla pozadna nerwica.ale ja sie codziennie boje,ze to juz koniec mojego zycia.a mam pol roczna coreczke,ktora bardzo kocham i chce ja wychowywac.dodam,ze lekow nie biore,bo karmie piersia,a mala niechce jesc mi z butli,bo takto bym ja odstawila.pije melise tylko,a to pomaga troszke,prawie nic.bylam u psychologa,ale stwierdzil,ze moj przypadek nie jest taki zly.szukam innego psychologa,ale czy to pomoze?ogladalam film SEKRET ale ja tak nie potrafie sobie wmawiac,ze jestem zdrowa,jezeli czuje,ze nie jest ok.chodze jak zaczarowana przez te zawroty glowy to jest najgorsze.nie moge funkcjonowac normalnie.siedze u tesciowej juz od 2 miesiecy,bo codziennie mam stracha,ze umre.do domu sie boje wrucic,zebym sama nie siedziala z coreczka.pomozcie mi,prosze.