He! byłem u psychiatry ale jak mi zafundował leki nie uzależniające to ze cztery dni miałem skrzyżowany wzrok i nie wiedziałem jak się nazywam a to ze się uzależniłem to wiem, lecz tutaj jest trudno o dobrego specjalistę który pomoże ci odstawić leki ,ja po takiej wizycie usłyszałem pytanie : ile pan bierze tabletek rivotrilu [tu się tak nazywa clonazepam] odpowiadam że pół tabletki dziennie czyli 1mg ,pomyślał chwile i odpowiada przecież nie jest pan lekomanem bo pół tabletki dziennie to żadna dawka!! , kiedy powiedziałem że przez kilka dni odstawiłem i miałem takie jazdy ze głowa boli ,że miałem podwyższone ciśnienie i takie lęki że bałem się z pokoju do kuchni iść to mi odpowiedział ze trzeba było nie odstawiać samemu !!
Pomyśl ! idę do lekarza po pomoc on mi mówi ze przy takiej dawce to nie lekomania a jak odstawiłem i miałem jazdę to mi powiedział ze po co odstawiałem ?
Uważam że nie jest to normalne ,zresztą jak wszystko tutaj ale powiem ci ze w nocy ustał wiatr i przespałem całą noc i dzisiaj o niebo lepiej się czuję ,myślę więc ze najwięcej robi tu nastawienie psychiczne tylko jak to kontrolować ? bo jak już mnie najdzie to nie mogę sobie dać z tym rady .
Dziękuję poradę no i coś spróbuje z tym robić.