Skocz do zawartości
kardiolo.pl

monika147

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia monika147

0

Reputacja

  1. Do nuna12 Jesteś w błędzie. Z autopsji wiem, jak może źle pracować serce z uszkodzonymi zastawkami. Konsultacja kilku kardiologów - zawsze *poprawi* obraz tego co się dzieje i warto szukać (też opinii) najlepszych lekarzy i klinik. Jednak czasem serce inaczej pracuje niż byśmy chcieli i jest *oporne* na farmakologię. A, i wiek pacjenta nie ma nic do tego ile przyjmuje się tabletek. Lekarz ocenia *stan* serca i czy sobie poradzi....
  2. monika147

    Wadliwe zastawki

    Do nuna12 @ U mnie był inny problem - pierwsza zastawka, która była wszyta była zbyt duża, potem nastąpiły powikłania i trzeba było wstawiać mniejszą - czyli mam ST Jude 25.
  3. monika147

    Wadliwe zastawki

    Do nuna12 @ Pamiętaj jednak, że zastawki biologiczne, z czasem wymienia się na sztuczne. Zastawki mechaniczne mają dłuższą żywotność. Biologiczne wszczepia się młodym pacjentom. Ja bardzo żałuję, że nie mam biologicznej. Jednak ryzyko wymiany (u mnie) jest dość duże i bylaby to moja 4 operacja...
  4. Moim zdaniem, jeśli już raz stwierdzi się tachykardię u pacjenta - należy ją monitorować. Częstość wizyt jest do uzgodnienia z kardiologiem oraz zależne od stopnia schorzenia. Początkowo (ja również) nie przejmowalam się tachykardią. Lekceważyłam ją. Abisynka ma tu rację - możemy funkcjonować bez leków - ale na jakiś czas. Potem się nie daje. Jest wiele przypadków, kiedy lekarz stwierdza wysoki puls z powodu nerwicy. Jednak takie badania jak holter mogą tylko nam pomóc - czy jest to coś gorszego. Dziś wiem, jak uciążliwa jest ta dolegliwość. W moim szpitalu, lekarz powiedział wprost - tętno do 90 jest naturalne ale jeśli w spoczynku zaczynamy miec powyżej 110 - to należy to leczyć.
  5. Tak - wada może się pogłębiać. U mnie tą wadę wykryto w 92 roku, 93 miałam palstykę zastawki a w 2006 r. wymianę na sztuczną. Dopiero sztuczna zastawka *zatrzymała* pogarszanie się serca. Między plastyką w wymianą doszło u mnie do: rozpadu przedniego płatka, nadciśnienia płucnego, hemodynamiczną niewydolność serca. Przy każdej wadzie - należy ja monitorować z dobrym kardiologiem. Czasami objawy mogą wskazywać na inne schorzenia.
  6. Mam wrażenie, ze tnj - to ta sama osoba co sos..... Problemy podobne - ale moze to przypadek..... Do @ Fallotka Kto powiedział, ze majac wadę serca - nie można uprawiać seksu?
  7. Do @ Lusiaa71 Radziłabym udać się lekarza - duszność może powodować wiele czynników, np. alergia na alkohol. Wiem, też - że osoby chore na serce (tak jak ja mam) też mogą czuć dyskomfort w oddychaniu po spozyciu nawet 1 kieliszka. Kasłanie czy wypluwanie *śmieci* - może być objawem choroby serca. Proszę tego nie lekceważyć i udać się do specjalisty.
  8. Do @ lola Czy Tato w sanatorium jest pod opieką lekarza? Z tego co Pani pisze to jakiś dramat. Nie jestem lekarzem, ale wiem, ze mając plyn w osierdziu - (tak bylo w moim przypadku) nie trzeba było go ściągać - ale płyn w płucach... przecież to można się udusić... Moim zdaniem - tato powinien być pod okiem lekarza 24h. Po tak krótkim czasie nie jest to normalna sytuacja.
  9. Jako student chemiiiiiiiiiii!!!!! - powinieneś doskonale wiedzieć jakie są skutki palenia trawki czy brania narkotyków. Tak, zajaraj aż dym będzie ulatniał się od morza po Tatry - będziesz się czuł lepiej. Kolego - sam sobie przeczysz. A i zadbaj trochę o ortografię.....
  10. Moim zdaniem - należy udać się do dobrego kardiologa:)
  11. Do @olooli: Po wymianie zastawki brałam Bisocard, po 1,5 roku powróciły problemy z szybką czynnością serca. Przepisano mi Procoralan - obiawy miałam jak w/w - ale tez nie przyniósł ulgi po pół roku przeszłam na Bisocard - było gorzej. Dziś biorę Lokren. Tylko 5 mg. Tętno mam w granicach 60-80. Podczas dużego wysiłku max odnotowałam 92. Powodzenia.
  12. Do lola Moim zdaniem - po tak krótkim czasie zapalenie płuc - powinno być leczone w szpitalu, w którym tata był operowany. Ja po wymianie zastawki miałam zapalenie oskrzeli i myslałam, ze się uduszę - IK bardzo szybko przyjął mnie na oddział, gdzie spędziłam 2 tyg. Jakakolwiek infekcja (po operacjach) może byc groźna w skutkach. Proszę zwrócić uwage jak czuje się tato po antybiotykach ale nie lekcewazyć tego zapalenia płuc. Jestem zdziwiona, ze lekarz POZ wykazał się taką lekkomyslnością. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia dla taty.
  13. Do yyy..zapomniałem Z całym szacunkiem - ale takich głupot to dawno nie czytałam. Odwodnić ogranizm można bardzo łatwo - nie trzeba być na imprezie i wypić dużo alkoholu, poza tym dziewczyna pyta - czy ktoś spotkał się z czyms takim. Tak, jest to mozliwe. Ja np. po szybkim spadku potasu - miałam odwodniony organizm i przez kilka dni otrzymywałam płyny uzupełniające. Co do pulsu - nalezy skontaktować się z lekarzem. O ile nie mowimy o nerwicy - tachykardia czy arytmia są bardzo groźna dla organizmu. Ja w spoczynku miałam max 160 uderzeń i dusznosci. Dziś po otrzymaniu silnego beta blokeru - mam max 72-84 i zyję normalnie. A propos - to forum jest dla wszystkich. Wiadome jest, ze nie otrzyma się informacji (czy porady) lekarza, ale dobre wsparcie czy podpowiedź jak sobie radzą inni z problemami - jest na porządku dziennym. Mam nadzieję yyy...zapomniałem, że to Ty nie będziesz potrzebował porady z forum i jesteś tak bystrym człowiekiem, że radzisz sobie doskonale.
  14. Witaj, Moim zdaniem - znajdź dobrego lekarza. Dziś są dostępne betablokery dla *astmatyków*.
  15. Witam, Często zaglądam na forum, jednak po 24 kwietnia - przyłączę się jako pacjentka Instytutu, na Płockiej. Pierwsza konsultacja - astma (rozpoznawalna), a po 3 maja - nadciśnienie płucne. Klika dni temu miałam atak duszności. Przyczyną było (najprawdopodobniej) - zastój krążenia. Tak jak Jaber wspominał - każdy inaczej odczuwa i przy innej wartości. Ja ostatnio miałam ponad 45 i nie było źle. Moim problemem jest zastawka mitrlana (sztuczna). Ostatnie badanie wykazało dalsze zwężenie i lekkie nadciśnienie płucne. Jednak są takie dni, kiedy nie przejdę 100 m i się duszę. I oczywiście - tachykardia. Instytut Kardiologii już 3 raz zmienił mi betabloker. Lokren - działa. Ale co tam... wiosna:) Z okazji Świąt Wielkiejnocy - życzę ZDROWIA, ZDROWIA i jeszcze raz ZDROWIA.
×