Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Malaa21

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Malaa21

0

Reputacja

  1. Witam. Piszę tu ponieważ może ktoś z was ma podobny problem. Ja już sama nie daje rady , lekarze też nic nie pomagają. A więc mój problem zaczął się ok 2 lat temu. To było coś strasznego. Byłam w pracy , nagle zrobiło mi się czarno przed oczami , dosłownie czarno , serce zaczęło mi bić jakby miało zaraz wyskoczyć, coś strasznego nie mogłam się uspokoić. W ten dzień zwolniłam się z pracy , zaraz pojechałam na pogotowie, tam zmierzono mi tylko ciśnienie które było wysokie , lekarz stwierdził że sam nie pomoże , a jeżeli będzie się to dalej utrzymywać mam się zgłosić do lekarza prowadzącego. Tak też zrobiłam , lekarz wykonał mi EKG które wskazywało szybkie bicie serca bo aż do 140 uderzeń. dostałam wtedy isoptin120mg. Później zaczęły się wizyty u specjalistów kardiolog, endokrynolog. I dalej nikt nie wiedział co jest przyczyną szybkiego bicia serca . odsyłano mnie od kardiologa do endokrynologa i na odwrót. Zrobiono mi holtera , wyszło 96 tachykardii od 80 do 180 uderzeń serca na minute! no ale kardiolog upierał się że z sercem jest wszystko ok. echo serca pokazało tylko tachykardię . Endokrynolog , powiedział mi ze z tarczycą jest wszystko ok , mimo tego że miałam guzki. ehhh. A ja mam już dość , nie mogę normalnie pracować , życie mi się dosłownie wali . Boje się wychodzić sama z domu. a gdy już wyjdę robi mi się słabo , zaraz drętwieją mi wszystkie mięśnie , serce bije jak opętane , w głowie robi mi się jakaś blokada , nie mogę się nad niczym skupić . Czy to mogą być objawy nerwicy ?? lekarze mówią że nie możliwe .. kardiolog mówi ze przyczyna leży w tarczycy , endokrynolog że w sercu . Sama nie wiem już co mam robić , chce znów normalnie żyć .. Jestem młoda , jeszcze cale życie przede mną , a już czuje się jak stara babcia , która boi się wyjść z domu z obawą że nigdzie nie dojdzie. Bardzo proszę o normalne odpowiedzi. Pozdrawiam.
×