Ja chcę powiedzieć że zapaliłem pierwszy raz w wieku 11lat i paliłem sobie do 14 lat i rzuciłem i szczerze mówiąc to co piszecie na początku to stwierdzam że to nie była marichuana tylko jakaś mieszka może marichuana chemiczna lub crack bo takie objawy jak podaje koleżanka to są ,,przeciwieństwa* marichuany . Po marichuanie można mieć sklerozę(i to niezłą ) ja mogę się przyznać że zapominam o oddychaniu , serce raz na jakiś czas zapomina o biciu , a nieraz to płuca zapominają pobierać tlen czuję jak by w powietrzu było 0% tlenu oddycham ale czuje nadal jak bym wstrzymał oddech i pojawia się taki lęk uczucie że spadam życie mi się przewija przed oczami i taki zastrzyk adrenaliny wbiegam zawsze do łazienki oddycham spokojnie i mija.
po ganji czujecie się dobrze nie czuję sie żadnego lęku wręcz odwrotnie , ganja to najśilniejszy lek na depresje , nawet gdybyś wiedział że umrzesz zaraz a zapalił byś to miałbyś to w . To jest moja wypowiedz . A co do problemów z sercem po ganji to powiem wam to że ktoś was okłamał .
NAJPIERW PRZECZYTAJCIE O MARICHUANIE A POTEM PISZCIE OBJAWY.
~Steven ja myślę o tym że ten ,,mocny towar* to był podrabiany dosypka dopalaczy lub prochów które ciężko zauważyć najlepiej jak kupujesz trawkę to wysyp na stół weź lupę i se zobacz co tam jest to się zdziwisz a co do tego ,,slaby towar* to był prawdziwy teraz musisz iść do lekarza powiedzieć mu to samo co tu napisałeś bo u lekarza nie wolno kłamać . kłamać można na komendzie .