Ala26

Jestem mama trzyletniego chłopca.podczas jednej z wizyt u pediatry dowiedziałam się że synek powinien być zbadany przez kardiologa...trochę nas to przeraziło bo Sebastian i tak już dość dużo choruje...ale zgodnie z zaleceniem udalismy się do lekarza.wykonano echo serca.diagnoza:wrodzona wada serca pod postacią wady zastawki dwudzielnej,przetrwałego przewodu tętniczego i koarktacji aorty umiarkowanego stopnia...to było w maju 2010 roku.do tej pory nie miał żadnych dodatkowych badań.jedynie echo w październiku którego nie udało się dokończyć bo synek był zdenerwowany i płakał-w marcu kolejne echo tym razem w sedacji.prowadzi go doktor Zadrozińska w Toruniu.Proszę o pomoc w wyjaśnieniu stopnia zagrożenia podanych wad.czy powinnam przenieść dziecko do centrum zdrowia dziecka w warszawie?synek jest tam pod opieką okulisty z powodu jaskry więc mam taka możliwość.może ktoś ma namiary na dobrego kardiologa dzieciecego w wawie?pozdrawiam i dziękuje za wszelkie podpowiedzi