Niedawno poznałam chłopaka, który choruje na nerwicę lękową. Wiem, że nie był z tym jeszcze u specjalisty ale z pewnością jest chory gdyż wszystkie objawy, z którymi zapoznałam się na tym forum się zgadzają. A on sam jest świadomy tej choroby. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym schorzeniem i nie wiem w jaki sposób mogłabym mu pomóc. Dodam iż nie jest to łatwa znajomość, ponieważ mieszkamy bardzo daleko od siebie a nasz kontakt opiera się na rozmowach telefonicznych i mailach. Bardzo mi na nim zależy i chciałbym go w jakikolwiek możliwy sposób wesprzeć. Co takiego mogłabym zrobić? Co powiedzieć by czuł się lepiej? Ubiegłej nocy cały czas wymiotował, dlatego proszę powiedzcie czy to także może być objaw owej choroby? Strasznie się martwię i odchodzę od zmysłów. Będę wdzięczna za każdą odpowiedz i radę.