Skocz do zawartości
kardiolo.pl

amigo

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia amigo

0

Reputacja

  1. Moi drodzy, zdaję sobie sprawę, że Ameryki nie odkryłem, proszę was o przeczytanie jest wiadomości gdyż istnieje cień nadziei, że komuś z was będę mógł pomóc. Jakiś czas temu trafiłem na to forum w poszukiwaniu odpowiedzi. Pokrótce streszczę moje doświadczenia. Zaczęło się jakieś 7-8 lat temu od nierównego bicia serca. Opisałbym to tak: do serca napływa krew, a po skurczu jest z niego wypompowywana. Ja czułem jakby moje serce *opuszczało* jeden skurcz, krew nadal napływała do serca, po czym serce uderzało bardzo mocno wypompowując krew. Powtarzało się to coraz częściej. Po jakimś czasie doszły sytuacje, gdzie serce uderzało mi około 180 razy na minutę (w spoczynku) - Ci z was, którzy domyślają się o co mi chodzi wiedzą, że w takich momentach człowiek stoi spanikowany z telefonem w ręce zastanawiając się czy to zaraz minie, gotowy dzwonić po karetkę... w obawie, że zaraz będzie koniec. Ludzi, którzy zaznali tego uczucia doskonale rozumiem i podzieliłem ich ból. Powtarzało się to z przerwami na zmianę z różnymi dziwnymi odczuciami sercowymi. Byłem przekonany, że coś z moim sercem jest nie tak, włączając w to m. in. ból (ucisk) za mostkiem. Zrobiłem EKG - wyszło OK - ale zawsze zdarzało się, że podczas EKG nic złego się z moim sercem nie działo. Zapisałem się na echo serca. Badanie wykazało, że moje serce ma sprawność lekko ponad normę dla mojego wieku. Zdziwiło mnie to, bo przyspieszone bicie, nierówne uderzenia zdarzały się nadal. Poszukując odpowiedzi w internecie trafiłem na informację, że ŹLE FUNKCJONUJĄCY ŻOŁĄDEK MOŻE IMITOWAĆ RÓŻNE OBJAWY SERCOWE. Biorąc pod uwagę m. in. pojawiające się uczucie ucisku za mostkiem poszedłem typ tropem. Zacząłem przywiązywać większą uwagę do tego co jem. Dowiedziałem się różnych rzeczy o tzw. *zakwaszeniu organizmu* - jak temu zapobiegać i jak to zniwelować. Sprowadziło się to do warzyw, unikania dużych ilości tłuszczu - smażenie, itp. oraz picia wysoko zmineralizowanej wody. Jednym słowem wszystko co pomaga zneutralizować nadmiar kwasu żołądkowego - coś w stylu diety alkalicznej. Jedna kawa lub jedno piwo może zwiększyć ilość kwasu żołądkowego dwukrotnie. Wysoko zmineralizowana woda zawierająca wodorowęglany (HCO3 powyżej 1000mg/l) działa neutralizująco na kwas żołądkowy. Po tym wszystko się wyjaśniło. Chodziło o żołądek nie o serce. Dodam, że objawy nasilały się np. na kacu - czyli po nadwrężeniu żołądka, po wypiciu dużych ilości kawy, itp. Do dzisiaj mam czasem to uczucie nierównomiernie bijącego serca. Czasem wynika to z za małej ilości czasu na normalne jedzenie. Kiedy po kilku dniach biegania w stresie uświadamiam sobie co i jak jadłem odpowiedź staje się jasna. Zazwyczaj butelka Staropolanki 2000 wystarcza, żeby wszystko wróciło do normy. Trzeba zwrócić uwagę na dietę. Jeszcze raz powtarzam źle funkcjonujący żołądek może imitować objawy sercowe. Mam nadzieję, że komuś to się przyda, bo dojście do tego samemu kosztowało mnie sporo nerwów i nieprzespanych nocy. Pozdro amigo
×