Skocz do zawartości
kardiolo.pl

bea13

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez bea13

  1. bea13

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny! Jak czytam wasze wypowiedzi, to tak jakbym czytała o sobie! Powiem wam jedno jestem świeżo po konsultacji psychiatrycznej i ginekologicznej. Postanowiłam się leczyć i lekarze do których chodzę a myślę, że są to bardzo dobrzy specjaliści utwierdzili mnie w przekonaniu, ze lepiej brać leki, niż doprowadzić się do stanu, w którym znów nie będę mogła wyjść z łóżka. Psychiatra przepisał mi leki, z którymi miał doświadczenie u kobiet w ciąży i nic się nie działo z dzieckiem to samo potwierdził mój ginekolog. Powiedział, ze nie jestem pierwsza i pewnie nie ostatnia, która ma takie problemy w ciąży i on też nie zna przypadku by ten lek zaszkodził. Jestem obecnie w 16 tygodniu. jak tylko poczuję wyraźne ruchy dziecka mam zacząć brać lek. Póki co doraźnie mam brać zomiren. Pytałam też czy należy odstawić leki przed porodem i ginekolog powiedział, że jeżeli nie zależy mi na karmieniu piersią to nie trzeba. W sumie to mam szczęście, ze trafiłam na kompetentnych lekarzy, którzy wszystko mi wyjaśnili i co najważniejsze gdyby się coś działo mam dzwonić sami zaproponowali. Dziewczyny, jeżeli jesteście w takich strasznych stanach nie warto się męczyć. Zaufajcie lekarzom. Ja zaufałam. Będę pisać jak tam leki działają. A wczoraj się dowiedziałam, że będzie to chłopczyk trochę moja córka niepocieszona bo bardzo chciała siostrzyczkę:) Pozdrawiam was wszystkie trzymajcie się. Ja będę walczyć z tym świństwem bo to co się dzieje nie pozwala mi normalnie żyć.
  2. bea13

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny! U mnie różnie, przeważnie źle:( Mój mąż był u mojego psychiatry bo ja nie dałam rady. Przepisał mi Atarax. Powiedział, ze bezpieczny, że podaje się go nawet noworodkom. Muszę mu zaufać bo już nie mam sił. Mam wrażenie, że im bardziej walczę, tym jest gorzej. I tak w razie ataku biorę sobie pół tabletki i przechodzi. Mam nadzieję, że nie zaszkodzę dziecku ale z drugiej strony czy te nerwy nie szkodzą mu bardziej?
  3. bea13

    Nerwica w ciąży

    Michasia masz rację. Też odnoszę takie wrażenie, że lekarze nie traktują tego poważnie (bo sami tego nie przeżyli). Wkurza mnie to strasznie. Niedawno tak mi serce waliło, puls ponad 100, ciśnienie za to niskie bo 95/50, mąż zawiózł mnie do przychodni a lekarz się pyta a czym się pani zdenerwowała? Wtedy to się dopiero zdenerwowałam. Opowiedziałam mu o mojej chorobie więc też usłyszałam proszę się odprężać, nie martwić, nie denerwować. Nie ważne było moje ciśnienie, puls. Od razu zostałam zaszufladkowana - wszystko przez nerwy.
  4. bea13

    Nerwica w ciąży

    Dzięki za wsparcie. Wzięłam persen, poryczałam sobie i trochę przeszło. W trakcie ataku nie mogę się na niczym skupić. Próbowałam z gazetą, z krzyżówkami i nic. Właśnie powiedzcie mi jak to jest jak zacznie się brać antydepresanty to trzeba przed porodem zakończyć?
  5. bea13

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny Mam straszny kryzys, czuję się fatalnie, kołacze mis serce, mam straszny lęk, ledwo siedzę. Poradźcie mi co mam robić?
  6. bea13

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny! Ja też mam dziś kryzys. Od otwarcia oczu czuję lęk. Wzięłam persen ale to chyba nic nie daje. Nie wiem jak dotrwam do końca. To jeszcze tyle czasu.
  7. bea13

    Nerwica w ciąży

    Do Anna: Ja biorę zwykły persen. A Ty?
  8. bea13

    Nerwica w ciąży

    Hej dziewczyny dziś się jakoś trzymam, ale rano wstałam taka otępiała bo wieczorem wzięłam persen. Co dzień to samo. Rano wstaję lecę do łazienki zwymiotować. A potem walka by nie dopuścić do ataku. Chciałabym normalnie żyć...Czy chcę za wiele?
  9. bea13

    Nerwica w ciąży

    Do Anna- Nie wychodzę w ogóle z domu, nawet dziś u lekarza z moją córką był mąż. Myśl o wyjściu wywołuje u mnie lęk. Obecnie jestem w 13 t.c. Jak sobie pomyślę ile jeszcze tygodni przede mną:( A ten Kalms można brać co na to lekarz?
  10. bea13

    Nerwica w ciąży

    Anna 76- lekarz powiedział mi że w razie potrzeby. Więc jak już nie mogę wytrzymać to biorę. A są dni, że udaje mi się bez leku. Najwięcej wzięłam 2 razy w ciągu dnia. Ale czy to aż tak pomaga to nie wiem. Bardziej na tej zasadzie, że sobie wmawiam, że wzięłam tabletkę to musi być lepiej.
  11. bea13

    Nerwica w ciąży

    Właśnie co robić by odwracać myśli? Macie jakieś sposoby? Ja próbuję się czymś zająć ale i tak to niewiele daje. Czasami ogarnia mnie taka bezsilność, że mam dosyć. Mam ochotę zadzwonić na pogotowie żeby zabrali mnie znów na oddział. Po chwili jednak zaczynam sobie przypominać chwile ze szpitala oraz to, ze przecież ma 4-letnie dziecko w domu i nie mogę tego jej zrobić.
  12. bea13

    Nerwica w ciąży

    Witam! Anno 76- Mój ginekolog powiedział, że mogę zażywać persen. Właśnie przed chwilą go wzięłam bo czuję się fatalnie. Od otwarcia oczu cała chodzę. Serce mi kołacze, czuję taki irracjonalny lęk. Najgorsze jest to, że nie znam przyczyny. Gdyby to było znane pewnie byłoby o wiele prościej. Pozdrawiam
  13. bea13

    Nerwica w ciąży

    Hej! Boję się brać jakichkolwiek leków. Co będzie jak dziecko urodzi się chore, nigdy bym sobie tego nie wybaczyła. Może to zabrzmi głupio ale cieszę się, że nie jestem sama, że są ludzie z takimi problemami jak ja. Wiem, że tylko taka osoba może zrozumieć co to znaczy żyć z nerwicą, borykać się ze stanami lękowymi. Ten kto tego nie przeszedł będzie ciągle twierdził WEŹ SIĘ W GARŚĆ!
  14. bea13

    Nerwica w ciąży

    Witam wszystkich! Dziś zalogowałam się na forum. Nie wiem już gdzie szukać pomocy? Wszystko zaczęło się parę lat temu. Kołatanie serca, drętwienie rąk, ciągłe mdłości, i wiele innych. Często odwiedzałam lekarza bo objawy jak przy zawale. Nie dałam sobie powiedzieć, że to nerwica, bo przecież jak ja wykształcona osoba mogę mieć takie schorzenie. I tak sobie żyłam z tymi objawami. Wyszłam za mąż, zaszłam w ciążę i było ok, ale pod koniec macierzyńskiego znów się zaczęło. Objawy zaczęły się nasilać, zaczęłam tracić na wadze, nie mogłam nic jeść, ataki paniki, lęku zdarzały się każdego dnia. Nie mogłam normalnie funkcjonować, zaniedbywałam pracę, dom i oczywiście moje dziecko. Aż któregoś dnia nie potrafiłam wstać z łóżka. Mąż próbował szukać pomocy. Zdobył numer do psychiatry. Za bardzo nie pamiętam tej chwili jak mnie do niego zawiózł. Dostałam leki jednakże moje samopoczucie zamiast się poprawiać po lekach było jeszcze gorsze. Po kilku dniach znów trafiłam do lekarza i już nie było odwrotu. Stwierdził ,że jedynym wyjściem jest hospitalizacja. Przeleżałam w szpitalu 2,5 miesiąca. Straszny czas dla mnie. Dziś jak wspominam chwile kiedy mąż z córką opuszczali szpital a ja tam musiałam zostać to ściska mi serce. Ale w szpitalu postawili mnie na nogi. Oczywiście byłam cały czas na lekach po wyjściu ze szpitala stopniowo odstawiając niektóre z nich. Pomyślałam, ze skoro w pierwszej ciąży czułam się dobrze to w następnej też tak będzie. Postanowiliśmy z mężem postarać się o kolejne dziecko. Starania nie trwały długo. Odstawiłam natychmiast leki, które jeszcze zażywałam. lekarz ostrzegał ale ja mądrzejsza. objawy odstawienne trwały ok tygodnia ale jakoś dałam rady. Potem jakiś czas czułam się dobrze. Obecnie jestem w 13 tygodniu ciąży i niestety objawy nerwicy wróciły. Najgorsze są te lęki. Staram sobie wmawiać, że przecież to siedzi tylko w mojej głowie ale czasami ataki są tak silne, że nie daję rady. Kontaktowałam się z moim psychiatrą. W chwili obecnej nie mogę zażywać żadnych leków ze względu na dziecko. Boję się co będzie jutro, nic mnie nie cieszy, najchętniej to ciągle bym spała, wtedy nie myślę. Nie mam siły wyjść z domu, każda myśl o opuszczeniu domu wiąże się z atakiem lęku. Ale przecież nie mogę siedzieć do końca ciąży w domu. Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś brał leki antydepresyjne w ciąży i jaki to miało wpływ na dziecko, oraz jak sobie mam radzić teraz. Bo ja już nie mam sił. Pozdrawiam
×