Witam mam na imię Anastazja. Od urodzenia baardzo często choruje na zapalenie oskrzeli, po wielkrotnych rundach nabyłam astme oskrzelową i alergie na drobne rzeczy jakieś grzyby i pleśnie. W październiku 2009 roku wrócilam z Egiptu i złapałam drobne przeźiebienie, pozniej przerodziło sie to w reakcje alergiczna na jakis grzyb ktory kwitnie(owocuje?), w tym roku tak samo miałam. objawiało się katarem i duszącym kaszlem ze świstami w klatce piersiowej, zmeczeniem bólami głowy i co najbardziej irytujące-czułam jak z gardła spływała mi wydzielina. W grudniu do końca się wyleczyłam, lecz straszne zmeczzenie, bole i zawroty głowy, BRAK KONCENTRACJI został, a co gorsze co chwila dokucza mi ból stawów, raz nóg,raz rąk(łokcie) a nawet kręgosłup. Nie wiem juz co mam robic mama mówi ze jestem przemeczona i musze wiecej spac, ale ja juz nie moge ten ból doprowadza mnie do szalu, wg nie moge skoncentrowac sie w szkole ani przyłożyć do nauki:( SZukam pomocy! Co to moze byc...?