Witam serdecznie. mam ogromny problem....czytam wszystko i nadal nie wiem co mi jest. Bylam pare razy u kardiologa i niby z sercem wszsytko ok. Ale problem w tym, ze holteer ani |EKG nie zarejestrowaly problemu ktory mnie trapi. otoz w chwilach bardzo nerwowych mam (nawet nei wiem jak to dokladnie opisac) calkowity zanik normalnego rytmu serca. Serce kopie, szarpie i tak jest zazwyczaj do ok 15 minut. Nie wiem co robic zawsze denerwuje sie na wizycie u lekarza ale nigdy procz przyspieszonej akcji serca nie mialam tego incydentu. Wydaje mi sie ze to pasuje do migotania przedsionkow ale czy one sa tak calkowicie niewidoczne na badaniach? Jestem przerazona bo dodatkowo mam codziennie pojedyncze kopniaki, szarpnięcia. dodatkowo przez strach o serce i inne problemy nabawilam sie chyba nerwicy lekowej:( Nie wiem co dalej robic a holtera to mialam juz 3 razy!