Witam wszystkich.Ja mam czestoskurcz od 20lat.Kiedys regularnie po kilka razy w tyg.Jak przestalem pic alkohol i palic papierosy,to napady miewam raz na dwa lata i trudno nazwac to napadami.Jakies tam szybsze stukanie serca przez kilka minut.Niestety lęk pozostal,ze wroci ten kilkunastogodzinny i trzeba bedzie jezdzic po szpitalach.Ale narazie jest ok i tak trzymac.