Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ola1991

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ola1991

  1. Nie no myślę, że zgonu się jeszcze nie musimy obawiać, choć kto wie... ja nie robiłam żadnych badań, bo niestety każdy jeden przypadek z którym idę do lekarza kończy się receptą na różne dziwne leki, które nic nie dają, a skierowanie na jakiekolwiek badania dostaję w ostateczności...
  2. Witam wszystkich, ja mniej wiecej od lutego mam takie problemy z brzuchem, tzn na początku występowało takie **przelewanie** i burczenie, bez względu na to czy jadłam czy też nie. nie ma też znaczenia czy zjem coś lekkiego, czy bardziej kalorycznego - burczenie cały czas jest. do tego jakieś 2 miesiace temu doszło to dziwne pulsowanie, no ewidentnie wyczuwalne tętno, ale nigdy wcześniej tego nie miałam. Dodam jeszcze, że mój brzuch jest dość dziwny tzn. mam na nim straszne nierówności, np kieedy odchylę się delikatnie do tyłu z jednego boku mam więcej ciała niz z drugiego, a przy powrocie do normalnej stojącej pozycji brzuch powraca taką **falą** . zastanawiam się co to może być. co prawda byłam u lekarza rodzinnego 2 tygodnie temu, powiedziała mi żebym się nie martwiła i że to wygląda na zaburzenia czynności jelit, i przepisała jakiś leki, za miesiac jak nie przejdzie mam isc na kolejna wizyte. nie wiem czy to jest na tle nerwowym, czy jakie inne to może mieć podłoze. jak ktoś się czegos dowie to bedzie wdzięczna z informacje
  3. Cześć wszystkim, piszecie tu o jelitach i że to ma być powiązane z bólami w pachwinie, boku czy kręgosłupie. otóż ja w dalszym ciągu odczuwam ból, ale nie jest tak silny jak był rok temu. generalnie nasila się kiedy np. za długo stoję. Nie mniej jednak od około miesiąca mam problem z brzuchem tzn. nigdy nie zdarzało mi się puszczać tzw. *gazów* w tym momencie to się zmieniło, powiem szczerze, że z tym da się jeszcze żyć , tylko że temu puszczaniu gazów towarzyszy **dziwne** uczucie w brzuchu. Mianowicie mam wrażenie, że coś mi tam pływa, rusza się, takie dość dokuczliwe *burczenie* coś takiego jak towarzyszy podczas głodu. mam cały cza takie uczucie ciężkości, ogólnie dziwny do opisania stan. jeśli chodzi o załatwianie to kiedy miałam *trochę* więcej ciałka to załatwiałam się po 10 razy dziennie, później schudłam i unormowało się to do około 2-3 wizyt w toalecie, a teraz kiedy przytyłam około 2 kg znowu załatwiam się jak głupia, ale **normalnie** nie mam zatwardzenia ani rozwolnienia. Czy uważacie, że to może mieć faktycznie jakieś powiązanie? aa no i przepraszam za tą dość nieprzyjemną historię i będę wdzięczna za każdą odpowiedź. ..
  4. **A piszesz że z jelitami wszystko ok, czyli biegunki nie masz? bólu dziwnego?nie chudniesz?** Biegunki nie mam, wiadomo każdemu się czasem zdarzy ale nie jakoś regularnie, codziennie itd. w zeszłym roku w tym zimowym okresie sporo schudłam, bo przez ten ból nie miałam apetytu, w tym roku również schudłam, jednak doszłam do wniosku, że to przez temperaturę u mnie w domu, ponieważ mam bardzo gorąco, suche powietrze itd. tymbardziej, że to chudnięcie występuje jedynie zimą. Co do moich bóli ostatnio ledwo co wróciłam do domu, ponieważ dostałam silnego bólu pachwiny, takie jakby uczucie **ciągnięcia** ciężko opisać ten ból...sama teraz nie wiem co ja mam robić, do jakiego lekarza się udać.. nie mam już siły :( Beata - miałaś już ten tomograf? moje usg pachwin dotyczyło jedynie brzucha, ponieważ radiolog stwierdził, że oni nie mają podpisanej umowy z moją przychodnią na usg pachwin, więc **niby** sprawdził te pachwiny, ja jednak nie jestem tego pewna..
×