Witam i proszę o pomoc.Mój tato 54lata miał zawał serca w 1995r, w następstwie wstawiono mu 3 by-passy ( co uratowało mu życie ). W dniu wczorajszym zabrało go pogotowie gdyż nie miał siły samodzielnie oddychać. Po koronografii i pozostałych badaniach stwierdzono obrzęk płuc, niedrożność układu krążenia ( na te trzy 15-letnie by-passy już dwa są niedrożne), dodatkowo słaba wydolność nerek. Lekarze podjęli decyzje o wstawieniu rozrusznika serca zaraz jak ustabilizują funkcje życiowe organizmu. Po przejrzeniu forum nie znalazłem nikogo z forumowiczów, który po wstawieniu by-passów żyje dodatkowo z rozrusznikiem serca. Wyczytałem natomiast o zabiegu re by-passów. Zastanawiam się też nad tym czy skoro układ krążeniowy jest niedrożny, wstawienie rozrusznika serca spowoduje udrożnienie go poprzez lepsze pompowanie krwi w układzie.