A mi udało się znaleźć sposób na moją nerwicę lękową!
Chętnie podzielę się ze wszystkimi aby tez wiedzieli co maja robić.
Po pierwsze! Nie przestawaj pracować nad sobą. Ostatnio pofolgowałem sobie, bo już było dobrze i wszystko wróciło.
Pamiętaj. Jeśli będziesz usilnie pracować, będą efekty, natomiast jeśli ona nastaną i już się do nich przyzwyczaisz - nie rezygnuj! Pracuj dalej!
Teraz o tym, jak pracować:
Wstajesz z rana i od razu powtarzasz sobie w myślach tą nieustającą myśl: Udało się! Znalazłem (znalazłam) właśnie sposób na pokonanie mojej nerwicy, moich lęków! Teraz tylko została mi odpowiednia praca, ale sposób już mam. Mało tego: W zasadzie to już to spowodowało, że jestem zdrowy a ewentualne objawy jeśli się pojawią, będą tylko echem tego, co było kiedyś!
Jednym słowem! UDAŁO SIĘ! Tyle lat zmagań i teraz właśnie potrafię to ujarzmić.
Pamiętaj: Powtarzaj sobie to bez końca. Niech się utrwala, z resztą jest to szczera prawda trzeba sobie TYLKO ją powtarzać.
Efekty widać już po kilku dniach (u mnie po nawrocie objawów wystarczyło pół dnia).
Do tego warto wspomagać się następującymi sposobami:
Odpocznij, ZANIM objawy nastąpią, wtedy, kiedy jest dobrze.
A teraz jak odpocząć:
Najlepszy jest przynajmniej 20-o minutowy spacer na świeżym powietrzu połączony z BARDZO głębokimi oddechami. Ale to bardzo głębokimi! I do tego połączonymi z powolnym wypuszczaniem powietrza przez usta.
Muzyka: Jeśli masz możliwość - słuchaj ulubionej niezbyt głośnej muzyki.
Muzyka relaksacyjna: Też super pomysł.
Jeśli chodzi o leki, to ja stosuję Body Max Sport. Zawierają magnez i ogólnie wzmacniają nas na stres.
Do tego sport. Lekki trening wieczorem, zakończony fajnym rozciąganiem spowoduje spory zalew endorfinami (hormony szczęścia) i będziesz je odczuwać jeszcze następnego dnia. Dodatkowo, jeśli w dniu w którym ćwiczysz miałeś/aś jakieś objawy, sportem je skasujesz (jak po wypiciu alkoholu albo zażyciu leku uspokajającego).
Pamiętaj więc:UDAŁO SIĘ. Znalazłeś sposób! Jesteś zdrowy, bądź zdrowa.
Udało się!
I teraz, to juz pozostało upajać się spokojem. Tak na marginesie, powiem tylko, że ludzie, którzy nigdy nie doświadczyli nerwicy nie wiedzą, jak zwykły dzień bez niej może cieszyć! U mnie po wyzdrowieniu miałem permanentne stany euforyczne!
Pamiętaj jednak, nie zrób tego błędu co ja i nie przerwij pracy, ponieważ echa tego co było, mogą powrócić. Jeśli jednak będziesz pracować, nie mają szans, ponieważ nie zdołają przebić się przez zalew pozytywnych myśli!
Jesteś zdrowa!